W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 16 stycznia 2021

Porzućmy stronniczy język

Są w Polsce osoby wrażliwe na niesprawiedliwość. Nierówność płciową dostrzegają również w języku. Starają się ją zniwelować. Wprowadzają na przykład takie słowa jak "ministra" dla określenia kobiety-ministra. Uważam, że jest to niepotrzebne i szkodliwe gmatwanie i tak skomplikowanej polskiej gramatyki. Cios w korpus polskiego

Postanowiłem wyjść naprzeciw nowym trendom i mam propozycję. Zamiast usuwać niesprawiedliwość poprzez zmiany gramatyki proponuję całkowicie odrzucić język polski i przejść na węgierski, w którym rodzaje nie występują. Zamiast coś kaleczyć, lepiej wziąć gotowe rozwiązanie. Posłowie do Parlamentu Europejskiego powinni uchwalić prawo nakazujące powszechne wprowadzenie w Unii języka węgierskiego jako przejściowej "lingua franca" Wspólnoty Europejskiej a w następnym etapie jako jedyny obowiązujący język na terenie Unii. Węgrzy nie wprowadzili dyskryminacji w swoim języku. Należy im się za to wyróżnienie.


poniedziałek, 11 stycznia 2021

Związki partnerskie to zło

 Osoby walczące o legalizację związków partnerskich nie wiedzą co czynią. Otóż nieformalny związek partnerski wzajemnie lojalnych wobec siebie osób ma wiele zalet. Umożliwia stosowanie wynalazków podobnych do oscylatora Art-B. Gdy partnerom nie można zarzucić formalnego związku można rozgrywać wiele interesujących rozdań. 

Wiele zarzutów staje się wtedy z punktu widzenia prawa bezpodstawnymi. Nawet posiadanie wspólnego potomstwa nie dowodzi związku pomiędzy partnerami. Budzi moją ciekawość wypowiedź jednej pani z PSL-u "Ja mogę mówić o tekstach, które ja autoryzuję lub pan Marek, mój partner, autoryzuje. Trudno jest zapanować nad wszystkimi tekstami. Ja nie monitoruję tych tekstów na mój temat. Natomiast jeszcze raz powtarzam, nigdy nie byłam mężatką", które się ongiś pojawiło na portalu Debata. Polityk owa broni swej cnoty obywatelskiej, poprzez pokazanie, że w życiu prywatnym jest panną z dzieckiem. Taką PSL ma elitę.

Strach pomyśleć, co to by było gdyby ta polityk weszła chociażby w legalny konkubinat, nie mówiąc już o małżeństwie. Ludzie mogliby jej zarzucać brak urzędniczej cnoty. Kocia łapa to fundament uczciwości. Swoista "tarcza biznesowa" zielonej koniczyny.

Walczący o legalizację związków partnerskich zabierają przyszłym legalnym partnerom potencjalną linię obrony. Legalny konkubinat to jak wilcze doły w bitwie pod Grunwaldem w Krzyżakach. Czysta kocia łapa jest o wiele bezpieczniejsza.



niedziela, 10 stycznia 2021

A może bojkot konsumencki?

 Okazuje się, że wśród beneficjentów "akcji szczepionkowej WUM" są Pan Grycan i Pani Irena Eris. Widać, że ci ludzie umieją kręcić nie tylko lody i kremy.

Jan Śpiewak w wielu swoich video pokazuje nikczemność polskich elit. Dowodzi też, że to jest nie tylko spuścizna PRL-u,  ale również wielowiekowa tradycja. Doszło do tego, że to elity powinny być wychowywane przez plebs. Myślę, że dobrą metodą, dostępną każdemu jest bojkot konsumencki. W Polsce działa wiele teatrów, wytwórców lodów i kosmetyków. Dlaczego dawać pieniądze tym, którzy gardzą klientami?



sobota, 9 stycznia 2021

Kult głupoty

Wolność wypowiedzi ma swoje zalety. Otóż Pan Sebastian Ross chwali Polaków w Anglii za to, że  nie stosują się do zaleceń rządu Zjednoczonego Królestwa. Anglicy nie gromadzili się w noc sylwestrową, a Polacy się zbierali. Poza tym Polacy nie noszą maseczek bo jest tylko zalecenie a nie nakaz. Tak wygląda rzeczywistość z jego perspektywy. Jaka jest prawda, trudno powiedzieć. Według niego niestosowanie się do zaleceń dowodzi wyższości Polaków nad Anglikami. 

Józef Piłsudski powiedział kiedyś "zobaczę, czy Polakami da się jeszcze rządzić bez bata". Miał trafne powiedzonka, które utrwalono w postaci Nikodema Dyzmy. Sebastian Ross na to pytanie jednoznacznie odpowiedział.

Z tego co wiem, w UK wydawane są czasopisma filozoficzne dla niespecjalistów i znajdują nabywców, a książka Rogera Penrose'a  "The road to reality" o współczesnej fizyce została bestsellerem Sunday Timesa. Coś takiego jest dla mnie nie do wyobrażenia wśród czytelników jakiejkolwiek polskiej gazety. 




środa, 6 stycznia 2021

Obiekt 1180

Elity ZSRR postanowiły zbudować sobie 13 piętrowy schron. O tym opowiadają Bartek z Legionowa i Roman z Naddniestrza na kanale BezPlanu. Często tam zaglądam. Nie jest redagowany przez żaden koncern medialny więc treść nie jest ustawiona pod żadną "narrację".  

Noam Chomsky przestrzegał  ludzkość przed profilowaniem treści przez media. Teraz jest to widoczne w całej pełni. Klasycznym przykładem tego zjawiska była działalność stacji RTLM w Rwandzie, bez której trudno by było przeprowadzić rzeź na taką skalę. Główny udziałowca tej stacji zakupił maczety, w niej wykorzystane. Czy to było apogeum?  

Na kanale BezPlanu mamy do czynienia z osobistym przekazem autora, który pogodnie i interesująco opisuje to, co widzi. Temat w istocie bardzo ciekawy nie znalazł odzwierciedlenia w żadnych innych mediach. To o czymś świadczy.

Ciekawe, jak wyglądały zapisy na listę potencjalnych beneficjentów tej budowli?




poniedziałek, 4 stycznia 2021

Co na to "nauka" gender?

 "Czy mnie kochasz?" - śpiewają roboty. Co na to LBGT+?

 To był krótki kurs sprowadzania każdego zagadnienia do problemu tożsamości płciowej. Reductio ad LGBT-um. Da się nawet wtedy, gdy autorom chodzi tylko o pokaz rewelacyjnej techniki.