Wczoraj licznik odsłon osiągnął 400 000. Dziękuję Państwu za odwiedziny. Świadkowie twierdzą, że wśród czytelników jest również Tomrich - główny bohater - idol olsztyńskich uczonych, współczesny Kopernik. Dziękuję również jemu. Obok innych funkcji ten blog troszczy się o jego duszę.
Z badań redakcji wynika że jest zagrożony wiecznym potępieniem. Jest olsztyńskim kandydatem numer 1 do piekła. Dlatego od czasu do czasu zadaję mu pokutę, aby nie musiał tam iść. Nie wiem, czy podołam, bo on ciągle wydajnie pracuje jako rekruter do otchłani.
Wielu z jego poborowych pochodzi z zaciągu ochotniczego. To nic trudnego. Wystarczy go naśladować. Część to pobór przymusowy. To lżejsza kategoria. Ci mają lepszą szansę na wykręcenie się szatanowi sianem.
Widziałem wiele cyrografów. Prawdziwych szatańskich wersetów. Walcząc z nimi powodowałem reakcję ze strony piekieł i powstawanie kolejnych. Otchłań wzywała na odsiecz inną otchłań. Kłamstwo broniło się kolejnym kłamstwem. System ten jest na tyle niewzruszony, i namnażający się, że postanowiłem zaprzestać walki z nim, bo coraz szersze kręgi okolicznej ludności mogą czuć wiecznie opary siarki.
Przewidując swą przyszłość Górecki odbywa pielgrzymki do kotłowni, aby przywyknąć do namiastki widoków piekielnych. Tam ma dwu wykwalifikowanych strażników, którzy pilnują aby nie mógł się wydostać z matni nałogu. Generała i pułkownika zastępów diabelskich.
Sam Tomrich odwiedza okoliczne parafie. Cel jest mało znany. Wydaje mi się, że ten wielki rozum uważa, że im więcej księży będzie miał wśród swoich znajomych tym lepiej się obroni przed swoim wierzycielem z piekła. Nie podzielam tego poglądu. Lepszą receptą na szczęście wieczne jest odbywanie pokutnego czytania niniejszego bloga. Panie Rektorze, zapraszam!
sobota, 13 lipca 2019
piątek, 12 lipca 2019
Obstawiam Maca mini
Mariusz Kowalewski napisał
Sądzę, że najprawdopodobniej będzie nim Mac mini. Życzę mu rozkosznego czołgania Tomricha.
Tomrich marzył by być ministrem. Zamierzał objąć stanowisko po Kudryckiej. Wyobraźnia go tak niosła, że chciał kiedyś w Poznaniu zasiąść w prezydium obok Kudryckiej jako namaszczony następca, ale rektor UAM go przegonił na widownię. Później roił sobie Ministerstwo Ochrony Środowiska.
Właśnie zbliża się kolejna rocznica jak Tomrich ganiał pod Grunwaldem za Tuskiem by zostać ministrem. Ten wiał przed nim ile pary w nogach. Musiał pewnie słyszeć jego trudny do wytrzymania bełkot.
Sądzę, że najprawdopodobniej będzie nim Mac mini. Życzę mu rozkosznego czołgania Tomricha.
Tomrich marzył by być ministrem. Zamierzał objąć stanowisko po Kudryckiej. Wyobraźnia go tak niosła, że chciał kiedyś w Poznaniu zasiąść w prezydium obok Kudryckiej jako namaszczony następca, ale rektor UAM go przegonił na widownię. Później roił sobie Ministerstwo Ochrony Środowiska.
Właśnie zbliża się kolejna rocznica jak Tomrich ganiał pod Grunwaldem za Tuskiem by zostać ministrem. Ten wiał przed nim ile pary w nogach. Musiał pewnie słyszeć jego trudny do wytrzymania bełkot.
Aromat UWM-u
Sędzia Maciej Nawacki z KRS zagłosował "za" kandydaturą Grzegorza
Michalskiego na stanowisko sędziego sądu rejonowego w Nidzicy. Szkopuł w
tym, że Nawacki jest adiunktem w katedrze na Uniwersytecie
Warmińsko-Mazurskim, a Michalski doktorantem, czyli jego podwładnym. W
takiej sytuacji sędzia powinien wyłączyć się z głosowania - informuje onet.pl.
Na UWMie to przecież norma. A za jego przykładem w całej okolicy. O co Onetowi chodzi?
Na UWMie to przecież norma. A za jego przykładem w całej okolicy. O co Onetowi chodzi?
środa, 10 lipca 2019
Medyczne zombie
Tomrich idzie za ciosem. Zwłoki uniwersyteckiej medycyny zajmą się medycyną zwłok. UWM ma dać teren pod budynek medycyny sądowej. Trupiarnia do kwadratu. Za 10 milionów. Tak twierdzi fan-club tomricza z Gazety Wyborczej.
Prokuratura będzie tam badać trupy umorzonych przez siebie postępowań. Górecki upodobał sobie rolę grabarza.
Prokuratura będzie tam badać trupy umorzonych przez siebie postępowań. Górecki upodobał sobie rolę grabarza.
Grabarz
Tomrich nie ma wysokich notowań u doradcy premiera. Został grabarzem. Udało mu się wyskrobać węgorze. Teraz wziął się za zwłoki medycyny. PR to mocna strona UWM. Na tyle mocna, że UWM sam w nią wierzy. Tak pięknie o sukcesach pisali podwładni pani Ustyjańczuk, że nie dało się zauważyć grożącej kategorii C. Sami się uśpili. Profesor Górniewicz musi mieć ubaw po pachy. Przecież nie jest trudno osiągnąć dobre wyniki przez Wydział Nauk o Zdrowiu. Wiem jak, ale nie powiem, chyba ze wybiorą inteligentnego rektora. W co wątpię. Tomrich skutecznie promuje sobie podobnych.
sobota, 6 lipca 2019
poniedziałek, 1 lipca 2019
Spotkanie z Bunią
Wczoraj spotkałem się z Bunią na mszy w kościele Świętej Marii Magdaleny we Wrzesinie. Parafia żegnała swojego proboszcza i vice-versa. Wylało się morze łez. Bunia (Małgorzata Suświłło) śpiewała w chórze. Chór wspiął się na wyżyny. Wziął najwyższe C. Ksiądz Remigiusz Klimkowski odnowił kościół i plebanię. Stworzył ze swoich parafian społeczność bliskich sobie ludzi. Coroczny odpust w lipcu stał się istotnym elementem lokalnego kalendarza. Od dzisiaj jest proboszczem w Olsztynku. Podjął się kolejnego wyzwania. Powodzenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)