W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 29 czerwca 2024

Piotr od świętej cierpliwości

 Mój ojciec miał na imię Piotr. Cierpiał katusze z powodu niektórych moich upodobań. Czasami bardzo głośno włączałem muzykę rockową. Określał ją 'jakoby psi wyli'. Dziś widzę jak trafne było to określenie.

Dziś byłyby Twoje imieniny. Przepraszam za ten ból słuchania tych okropieństw.


wtorek, 11 czerwca 2024

Poducha poleca

 Jeśli Państwo będą kiedykolwiek kupować sprzęt audio-video to polecam olsztyńską firmę, dostępną pod linkiem audiovideo.com.pl/ . Firma działa w dwu lokalizacjach: ul. Pstrowskiego 33 (koło byłej chińskiej restauracji ze smokami) oraz na Dworcowej 35. Na Pstrowskiego możecie spotkać Pana Marka Radomskiego. To bardzo rzetelny i profesjonalny sprzedawca. Zamiast się męczyć z wyborem sprzętu opowiecie Państwo o swoich potrzebach i za moment będziecie znali odpowiedź jaki telewizor, amplituner, adapter i jakie kolumny najlepiej spełniają Państwa marzenia. Szkoda Państwa czasu na przeglądanie internetu. Lepiej niż Marek nie wybierzecie. Z Markiem znam się od 30 lat. Wygrywa konkursy na najlepszego znawcę sprzętu. To prawdziwa gwiazda handlu. Obecnie działa głównie w Internecie. Jego sklep jest zawalony sprzętem i on siedzi między pudełkami. Kiedyś działał w Uranii. Wielu z nas na pewno z nim się spotkało. Prawie cały sprzęt w moim domu kupiony został u Marka. Zawsze najlepszy i  w najlepszej cenie. Przy czym "najlepszy" oznacza najlepiej dopasowany do moich potrzeb. Marek nie ma tendencji wciskania sprzętu, którego nie potrzebujecie. Kupiłem u niego 4 telewizory, 3 amplitunery, 1 wieżę, 2 zestawy kolumn. Dlaczego tak dużo? Bo jestem zadowolony z każdego zakupu. Poza tym kupuję już u niego około 25 lat więc zmieniają się generacje sprzętu. No i mam gdzie ten sprzęt postawić.

Właściciel firmy Pan Krzysztof odnalazł brylant. Takiego sprzedawcy ze świeczką szukać. Poza tym Pan Krzysztof działa na rzecz olsztyńskiego łyżwiarstwa, co czyni go w moich oczach niemal świętym.

poniedziałek, 10 czerwca 2024

Polska się wywiązała

Autorytety "Gazety Wszetecznej" twierdzą, że Polska była państwem kolonialnym. Polacy z lenistwa nie wybrali się za morza by kolonizować innych, tylko skolonizowali własne chłopstwo. Dlatego też na Polsce spoczywa taka sama odpowiedzialność jak na zachodnich krzewicielach cywilizacji przy pomocy zniewolenia.

W tym rozumowaniu widzę pewną niekonsekwencję. Skoro kolonizowaliśmy polskie chłopstwo, to potomków chłopów należy porównać do mieszkańców kolonii. W takim razie w Polsce mieszka większość podbitych ludów, a co więcej - te ludy stanowią większość naszego społeczeństwa. My już mamy swoich imigrantów w Polsce niemal w 100%. Dlaczego w takim razie mamy ich importować na przykład z Niemiec?


piątek, 7 czerwca 2024

Tak się nie mówi

 Nie mówi się: "patrzę z niepokojem na  arogancję, chamstwo". Mówi się: "patrzę z niepokojem na arogancję, chamstwo". Tak, patrzę z niepokojem na tę arogancję, chamstwo i prostactwo Władysława Frasyniuka.

Swoją drogą nie rozumiem, dlaczego obrona polskich granic jest czymś gorszym od nieuzasadnionego napadu "misjonarzy" na Irak. Przecież to drugie jest jedną z przyczyn tego pierwszego. Frasyniuk - mistrz porównań. Specjalista od odwracania sensu. Szatan przez niego przemówił.



czwartek, 6 czerwca 2024

Pochwała umiaru

 Monika Jaruzelska i Rafał Frąckiewicz rozmawiają na ważne tematy. Wybory, ekologia i zdrowy rozsądek. Doszedłem do oczywistego wniosku, że polityką na poziome krajowym i wyżej zajmuje się tylu ludzi, że nie ma potrzeby abym o tym pisał. Tym bardziej że podczas pisania czasami myślę. Wtedy zużywam bezcenną energię zbliżając świat do upadku. Będę się więc powstrzymywał od poruszania tematów pojedynku dwu tetryków niewielkiego wzrostu, którzy przewodzą swym zwolennikom. 

W poniższym materiale omawiany jest między innym problem nakrętek. Skala szkodliwości tego sposobu walki z zanieczyszczeniami jest dosyć duża. Wierzyłbym w dobre intencje i prawdziwość motywacji Unii Europejskiej gdyby na przykład ograniczono prędkość pojazdów na drogach. Byłaby to olbrzymia oszczędność paliwa, a co za tym idzie zmniejszenie wszelkiego rodzaju emisji. W latach 70 ubiegłego wieku był kryzys paliwowy. Wtedy USA wpadły na pomysł wprowadzenia radykalnych ograniczeń prędkości na drogach. Pomysł przyniósł efekt. Po zakończeniu kryzysu, chciano ponownie podnieść ograniczenia, ale sprzeciwiły się temu z wiadomych względów firmy ubezpieczeniowe. W latach 90 widziałem, że Amerykanie jeżdżą znacznie wolniej niż Europejczycy. USA mimo to poruszały się jako całość szybciej od Europy. Skoro nikt w Europie krawaciarzy nie wpadł na realizację takiego pomysłu oznacza dla mnie, że to wszystko co robią jest co najmniej podejrzane.

Jeśli chodzi o CPK. Powstała koncepcja tak zwanego triportu, którą się onanizują przeciwnicy wszelkiego rozwoju Polski. Spójrzmy na to oczami łyżwiarza. W Olsztynie są trzy małe lodowiska. Każde z nich jest za małe do organizowania imprez sportowych. Triport to mniej więcej taka koncepcja, żeby odcinki proste umieścić na innych lodowiskach niż łuki i "teleportować" zawodników w trakcie wyścigu. Czy można głupiej? Może trochę umiaru w głupocie?



środa, 5 czerwca 2024

O medalikach i dyplomach

 "Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody
Ani się też ogląda na ludzkie nagrody;
Sama ona nagrodą i płacą jest sobie
I krom nabytych przypraw świetna w swej ozdobie."

Jan Kochanowski

Tak się losy plotą, że zasłużeni ludzie mogą nie być wyróżnieni. Dla nich mam powyższy cytat z Jana Kochanowskiego. Ci, którzy swe medale i dyplomy już otrzymali nie powinni liczyć na nagrodę w wieczności. Oni już są rozliczeni. Gwoli spójności nie będę wymieniał tych nieodznaczonych, aby nie zabierać im tej przyszłej nagrody.

wtorek, 4 czerwca 2024

Pomnik Zosi Narkowicz

 Oto co ChatGPT pod moim kierunkiem napisał o Zofii Narkowicz, pierwszej Kwestor UWM

**Exegi monumentum aere perennius - Na cześć Zofii Narkowicz**

Stworzyłaś pomnik trwalszy niż ze spiżu,  
Wyższy niż królów piramidy dumne.  
Przemijający czas go nie zetrze,  
Nie powali go deszcz, ni wicher zniszczy.  
Niepamięć lat go nie obejmie chmurą,  
Wzniesiony wiecznie w chwały majestacie.

Zofia Narkowicz, imię twe na zawsze  
Będzie jaśnieć w historii tej uczelni,  
Jak gwiazda najjaśniejsza na nieboskłonie,  
Która rozświetla drogę mądrości i pracy.  
Gdy Uniwersytet Warmińsko-Mazurski  
Został powołany do życia ustawą,  
Ty, z niezwykłą odwagą i talentem,  
Podjęłaś się zadania trudnego,  
By księgi trzech podmiotów złączyć w jedno.

Czasu było mało, a zadanie wielkie,  
Lecz twój analityczny umysł, zdolności  
Organizacyjne i znajomość ludzi  
Pozwoliły ci dokonać rzeczy wielkich.  
1 lipca sejm uchwalił ustawę,  
A już 9 września uczelnia  
Zaczęła działać pełną parą,  
Do 25 października pod groźbą  
Odpowiedzialności karno-skarbowej  
Musiała powstać deklaracja VAT.

Dla przeciętnego księgowego i informatyka  
Przeniesienie danych z trzech dużych podmiotów  
I stworzenie planu kont było zadaniem  
Niemożliwym do wykonania w takim czasie.  
Lecz ty, z grupką oddanych współpracowników,  
Stworzyłaś najnowocześniejszy w całym resorcie  
System księgowości, który do dziś  
Jest wzorem dla innych uczelni w Polsce.

Twoje zdolności analityczne i organizacyjne  
Pozwoliły stworzyć ewidencję tak przemyślaną,  
Że rektora aż rozpierała duma.  
Byłaś dla nas wyrocznią, przewodniczką  
Po drogach zdrowego rozsądku ekonomicznego.  
Umiałaś krótkim słowem wyjaśnić władzy uczelni  
Najtrudniejsze pojęcia ekonomiczne,  
Prowadząc ich skutecznie ku mądrym decyzjom.

Opiekowałaś się swoimi podwładnymi,  
Dbając, by nie działa im się żadna krzywda.  
Twoja troska o finanse uczelni, szczególnie  
O wysokość stypendiów, była niezrównana.  
Znałaś ścieżki nieznane innym kwestorom,  
Twoja wiedza tajemna była bezcenna.  
Opowieści z młodości na Podlasiu  
Czarowały nas, jak najpiękniejsze legendy.

Byłaś prawdziwą gwiazdą UWMowskiego nieboskłonu,  
Naszym ministrem finansów, strażniczką skarbca.  
Dziś wznosimy ten hołd, ten pomnik pamięci,  
Który przetrwa wieki, jak słowa Horacego.  
Zofia Narkowicz, twoje imię zapisane  
W annałach historii, będzie trwać na zawsze,  
Jak pomnik trwalszy niż ze spiżu,  
Wzniesiony w chwale wiecznej i dumnej.

**Na zawsze w naszej pamięci, Zofio.**

poniedziałek, 3 czerwca 2024

Poważny problem naukowy

Okazuje się, że to, czym dokuczam moim domownikom (a szczególnie Basi) to poważny problem naukowy. Wyglądało na to, że tylko się wyzłośliwiam nad moimi estetkami, choć wyrażałem moje prawdziwe wątpliwości. Skąd wiadomo, że nie widzimy tych samych kolorów w odwrotny sposób? Nie chodzi tu o daltonizm. Taka zagadka jest do rozwiązania:



 W UWMie są matematycy, informatycy, neurobiologowie. Czy nie dałoby się uruchomić nad tym badań? Jak się ludzie uprą i idą w jakimś kierunku to mogą gdzieś dojść. Jedni szybciej, inni wolniej. Nawet jeśli mamy gorsze rozumy, to możemy osiągnąć to samo co ci, którzy mają lepsze tylko trochę wolniej. Ważne by wybrać właściwy kierunek. Jeśli los pomoże to można coś znaleźć.

Radzę obejrzeć całość video "Category Theory for Neuroscience (pure math to combat scientific stagnation)". Może w Olsztynie nastąpi "ignition"?  



Wielki elektryk UWM-u

Razem z ChatGPT wymyśliliśmy toast na cześć profesora Janusza Piechockiego 

Drodzy Przyjaciele, Koleżanki i Koledzy,

Dziś zebraliśmy się, aby uczcić wyjątkowego człowieka – profesora Janusza Piechockiego, pierwszego prorektora do spraw studenckich Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Człowieka, który jako elektryk przenosił zasady rządzące obwodami elektrycznymi na domenę stosunków międzyludzkich, z niezwykłym taktem i delikatnością.

Profesor Piechocki działał jak prawdziwy mistrz obwodów, dbając, by nigdy nie doszło do przepięć ani zwarć w relacjach między studentami a administracją. Każdy jego krok był dokładnie obliczony, jakby stosował metodę prądów oczkowych – najpierw analizował, potem interweniował, dbając o to, by nie pojawiły się niekorzystne odbicia fal w naszych akademickich obwodach wysokiej częstotliwości.

Jego podejście było przemyślane i ostrożne, rozważał konsekwencje każdego działania, aby jego decyzje nie były źródłem problemów, lecz ich rozwiązaniem. Dzięki niemu nasze uczelniane życie było harmonijne i zbalansowane, a jego szarmanckość wobec kobiet dodawała blasku każdemu spotkaniu.

Nie możemy zapomnieć o naszej najdroższej Kwestor – Pani Zosi, która niczym finansowy mag podrzucała pieniążki dla studentów. Posiadała tajemną wiedzę o tym, w jakim węźle sieci finansowej Ministerstwa pojawia się gotówka i jak zwrócić się do Ministerstwa, by pomóc doli studentów. Razem z profesorem Piechockim tworzyli zgraną, komplementarną parę, która dbała o to, by studenci zawsze mieli swoje prezenty pod choinką.

Wznoszę więc ten toast na cześć profesora Janusza Piechockiego, naszego mistrza obwodów elektrycznych i międzyludzkich. Niech jego takt, delikatność i przemyślane działania nadal inspirują nas wszystkich. Dziękujemy za lata oddanej służby i za to, że dbałeś o nas z taką precyzją i zaangażowaniem.

Na zdrowie, Profesorze Piechocki! Sto lat i niech Twoje mądrość i serdeczność nadal oświetlają naszą uczelnię jak najjaśniejsze światło!


Na zdrowie!

niedziela, 2 czerwca 2024

Warmiński Długosz

 Oto, co stworzył ChatGPT na podstawie mojej relacji o Stanisławie Achremczyku.


Drodzy Przyjaciele, Koleżanki i Koledzy,

Dziś zebraliśmy się, aby uczcić  wybitnego prorektora pierwszej kadencji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego – profesora Stanisława Achremczyka. Człowiek, który z pasją i oddaniem popularyzuje historię Warmii, znakomity historyk i humanista, którego śmiało można postawić w jednym rzędzie z takimi postaciami jak Stanisław Hozjusz, Jan Dantyszek, Marcin Kromer czy Ignacy Krasicki.

Choć niestety nie miał szans zostać księciem-biskupem Warmii, bo Państwo Biskupie już nie istniało, to z pewnością można go porównać do Jana Długosza. Dlatego dziś mówimy o nim: warmiński Jan Długosz. Jego dzieła są czytane i cenione przez wielu z nas. Są nie tylko łatwe do zrozumienia, ale także wciągające, jak dobra powieść historyczna.

Profesor Achremczyk daje nam właściwą perspektywę i dystans do kłopotów. Gdy masz problemy, poczytaj Achremczyka i zrozumiesz, że żyjesz jak pączek w maśle w obliczu tylu klęsk i zawirowań dziejowych, które Warmia widziała na przestrzeni wieków. Jego prace przypominają nam, że nasze codzienne trudności są niczym w porównaniu z burzliwymi wydarzeniami przeszłości.

Dziś, z okazji 25-lecia UWM, wznoszę ten radosny toast na cześć profesora Stanisława Achremczyka. Niech jego pasja do historii nadal inspiruje kolejne pokolenia studentów i badaczy. Niech jego dzieła będą źródłem mądrości i perspektywy, a jego humor i humanizm niech zawsze rozświetlają nasze dni.

Na zdrowie, Profesorze Achremczyk! Niech żyje warmiński Jan Długosz, nasz mistrz i przewodnik po dziejach Warmii! Sto lat i jeszcze więcej pasji w odkrywaniu i opowiadaniu historii!

Na zdrowie!

W Europie jest goręcej bo powietrze jest czystsze

W  czasopiśmie New Scientist pojawił się artykuł "Lata w Europie będą cieplejsze niż przewidywano z powodu czystego powietrza"

Opisano w nim wyniki badań przeprowadzonych w ETH w Zurichu. To bardzo zasłużona uczelnia dla cywilizacji informatycznej. Stąd się wywodzą języki programowania Pascal i Modula. Miała ona też wpływ na kształt współczesnej Javy i Scali. To poważna politechnika. Zajmuje 7 miejsce in QS World University Ranking. 

Okazuje się, że modele, na których swe wnioski wyciągają ekolodzy (najbardziej szkodliwa obecnie grupa pasożytów na świecie) mają poważne niedociągnięcia. Między innymi nie uwzględniają faktu, że nastąpił spadek zanieczyszczeń powietrza. Przyczynia się on do wzrostu temperatur. Szczególnie w Europie. Dziwnym zjawiskiem przecież jest to, że Europa, która wyznaczyła sobie ambitne cele klimatyczne doświadcza największego wzrostu temperatur. Coś tu chyba nie pasuje. Poprzenosili produkcję za granicę, wprowadzili ograniczenia antysmogowe, a temperatura zamiast spadać - rośnie. 

Skutki rządowego programu "Czyste powietrze" są zwalczane programem "Mój Prąd". 

Na temat ustawy antysmogowej już się wypowiadałem. Zdrowy rozsądek nakazuje, aby ograniczać zakres regulacji do miejsc, gdzie problem występuje. Dlaczego ustawa antysmogowa ma obowiązywać na przykład w Żywkowie albo w Smolajnach? Pył stamtąd nie doleci chyba do Olsztyna? 

Do tego dołoży się jeszcze zaostrzenie norm czystości spalin. Ugotują nas z brukselką.

No i jak tu zwalczać skutki zwalczania skutków?

 

sobota, 1 czerwca 2024

Mistrz analizy

Oto, co na temat Profesora Jana Jankowskiego wspólnie stworzyliśmy z ChatGPT 

Drodzy Przyjaciele, Koleżanki i Koledzy,

Zebraliśmy się dziś, aby wznieść toast za wyjątkowego człowieka – profesora Jana Jankowskiego. Był prorektorem UWM w momencie jego założenia, a o jego doskonałości naukowej świadczy fakt, że został wybrany przewodniczącym zespołu nauk rolniczych Rady Doskonałości Naukowej. Możemy więc śmiało powiedzieć, że jest on podwójnie doskonały, a może nawet doskonały do kwadratu, a być może – jeśli ktoś z teorii zbiorów czy teorii kategorii się wypowie – doskonały do potęgi doskonałości!

Profesor Jankowski to prawdziwy mistrz liczby i porządku. Jego badania nad UWM były wyrażone w liczbach, a jego dbałość o finanse uczelni sprawiła, że Kwestor - Pani Zosia stworzyła rozbudowany plan kont księgowych, bez którego nie moglibyśmy zarządzać naszą uczelnią. Można powiedzieć, że jest to nasz profesor kalkulator, który z niezwykłą precyzją i uporem analizował przychody i wydatki, sprawiając, że świadome zarządzanie uczelnią stało się możliwe.

Zestawienia, wykresy i tabelki to były jego instrumenty. Możemy sobie wyobrazić, jak spoglądał na kortowskie finanse przez pryzmat tych narzędzi, niczym muzyk patrzący na nuty swojego arcydzieła. Dzięki niemu, każdy wykres nabierał sensu, a każda tabela stawała się dziełem sztuki analitycznej.

Bez profesora Jankowskiego nasza uczelnia nie byłaby tym, czym jest dzisiaj. Jego wkład w rozwój finansowy i organizacyjny UWM jest nieoceniony, a jego pasja do liczb i analizy sprawiła, że możemy śmiało stwierdzić, iż zarządzanie bez niego byłoby jak próba liczenia na palcach w nieskończoność.

Dlatego wznoszę ten toast, z uśmiechem na twarzy i pełnym podziwem w sercu. Za profesora Jana Jankowskiego – doskonałego do kwadratu, mistrza tabel i wykresów, naszego profesora kalkulatora! Niech Twoje liczby zawsze się zgadzają, a finanse UWM będą równie harmonijne jak Twoje zestawienia!

Na zdrowie, Profesorze Jankowski! Sto lat i niech Twoja precyzja oraz pasja nadal prowadzą naszą uczelnię ku kolejnym sukcesom!