Oto link z artykułem o doniosłości rezultatów pracy mej latorośli. Jest dostępny w całości dla prenumeratorów Polityki. Ileż to było aktów seksualnych, aby mógł powstać?! Ile się potu w ich trakcie wylało?! Tym naszym przodkom Basia zawdzięcza wiele materiału badawczego. Jak jest to ważne, co zrobiła moja uparta córka zrozumiałem dopiero jak mi to wyjaśniła Polityka piórem Marcina Ryszkiewicza. Skoro to on o tym pisze pora zacząć traktować ją poważnie. Jednak jest ze mnie jakiś pożytek dla nauki. W artykule czytamy:
"Od momentu, kiedy o tym wiemy, stale powraca pytanie: kiedy to się wydarzyło? Mogło być to równoznaczne z rozejściem się linii homininów od pozostałych małp człekokształtnych, a więc miałoby miejsce przed 5 do 7 mln lat, ale wciąż nie było na to twardych dowodów. Gdy odczytaliśmy genomy neandertalczyka i denisowian, okazało się, że i one dzieliły z nami tę osobliwość, ale – i tu zaskoczenie – zapewne inne, wcześniejsze homininy już nie. Wniosek taki wynika z faktu, że nasz chromosom 2, który powstał ze zlania się dwóch odrębnych chromosomów (nazwanych 2A i 2B), zawiera w sobie genetyczne ślady tego dawnego wydarzenia, a stopień degradacji miejsca połączenia niesie informacje na temat czasu, jaki upłynął od momentu owej chromosomowej fuzji.
W 2022 r. ukazała się praca czwórki polskich naukowców (Barbara Poszewiecka i inni), która przesuwa datę tego przełomowego wydarzenia na zaledwie ok. 900 tys. lat, bardzo blisko punktu, w którym rozeszły się ścieżki Homo sapiens, neandertalczyka i denisowian! Czyżbyśmy wtedy dopiero ostatecznie zerwali więzy z naszymi małpimi przodkami i ruszyli w nieprzetartą przez nikogo drogę, najpierw wspólnie, a potem – po rozejściu się trzech linii – już w pojedynkę, choć nie tracąc wciąż zdolności i chęci do wchodzenia w ponowne związki, gdy tylko okoliczności na to pozwalały.
Jeszcze jedno doniesienie z 2023 r. przykuło uwagę antropologów i prasy popularnej – z porównania genomów współczesnych Afrykanów wynika, że przed ok. 800 tys. lat nasi afrykańscy przodkowie doświadczyli wielkiego załamania populacyjnego, określonego jako wąskie gardło. To dramatyczne wydarzenie miało trwać ok. 100 tys. lat, po czym nastąpiła gwałtowna eksplozja demograficzna. Autorzy tej pracy zwracają uwagę, że zbiegło się to w czasie z proponowaną przez Barbarę Poszewiecką i współpracujących z nią naukowców fuzją chromosomów 2A i 2B, a wąskie gardło mogło odpowiadać powstaniu odizolowanej od innych homininów populacji, której późniejsza ekspansja doprowadziła do rozdzielenia się linii ludzkiej, neandertalskiej i denisowiańskiej."
W artykule jest w miarę aktualny stan wiedzy o przedmiocie, choć nie uwzględnia pewnych innych basinych wyników, które ją poszerzają.