Cóż można o nim powiedzieć? Że roi się od oczywistych, podstawowych błędów. Metodologicznych i pojęciowych. Że być może członkinie zespołu zleciły pracę najgorszym studentom, aby sprawdzić czy rektor Białuński zrozumie, z czym i kim ma do czynienia. Bardziej naukowo można na przykład napisać, że nastąpiła nadreprezentacja pozytywnych twierdzeń w skali Linkerta. Białuński jest humanistą. To stwierdzenie w przypadku humanisty brzmi zupełnie inaczej, niż jeśli tak się mówi o matematyku.
Zamiast wchodzić w detale obejrzyjcie sobie Państwo poniższą tabelę:
Dlaczego nie ma tu ujętych odpowiedzi "zdecydowanie nie, raczej nie"? Brakuje też pytania : czy rektor jest geniuszem - raczej tak, czy zdecydowanie tak?
Wydaje się, że Sorbona Północy zaczyna przejawiać objawy autonomii w zakresie wiedzy i intelektu. Dzieło to nie jest kompatybilne z tym, czego oczekuje się od wyższej uczelni. Widocznie na UWM prowadzony jest eksperyment w zakresie budowy alternatywnej cywilizacji.
Skąd my to znamy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.