W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 4 stycznia 2025

Przedsiębiorcy zza wschodniej granicy

 Zupa się wylała. W Polsce działają ukraińscy partyzanci, polewający wrzątkiem tubylców  w celu pobrania kontrybucji wojennej. O tym donosi portal Wirtualna Polska.

O tym rozkwicie prywatnej inicjatywy znacznie wcześniej informował Rafał Otoka Frąckiewicz. Widocznie nabrała takich rozmiarów, że nie da się już tego ukryć. Okrucieństwo większe niż napady zbójeckie na drogach w XIX w. 

Budzi to moje wątpliwości, czy powinniśmy popierać starania o wejście Ukrainy do Unii Europejskiej. Ta forma demokracji i aktywności, którą przejawiają niektórzy przedstawiciele Ukrainy mi nie odpowiada. Wolę białoruski zamordyzm. Byłem w Mińsku w 2018 roku. Można tam było spokojnie na parkingu zostawiać samochód z otwartymi drzwiami. Żaden demokrata niczego nie ukradł. Wcześniej, za demokracji na Białorusi dochodziło do napadów na pociągi relacji Berlin-Moskwa. 

Podobnie organizują się również Gruzini. Nie jestem zwolennikiem tego, aby cofnąć Polskę nie tylko o 30 lat. Pod względem form bandytyzmu cofa to nas o 200 lat. Przez ostatnie 30 lat Polska ograniczyła przestępczość, a Ukraina ją rozwinęła.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.