W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

poniedziałek, 30 września 2024

Przywdział włosiennicę

 


W Rotary nie lubią kobiet

 W Rotary prawie nie ma kobiet. Podobnie w Soroptymistkach nie ma mężczyzn.  Tu jest pole do badań dla problemów nierówności. Jak to jest, że przodujący mężczyźni i przodujące kobiety hołdują segregacji płciowej? Jeśli chodzi o wolnomularstwo to z początku kobiety uważano za wcielenie chaosu i dlatego nie przyjmowano ich do lóż. Patrząc na przedsięwzięcie soroptymistek, które na znak protestu postanowiły nosić różne buty na dzień kobiet 2024 można powiedzieć, że coś jest na rzeczy. Ciekawe, czy w 2025 będą nosić lewe buty na prawych nogach a prawe na lewych aby wzmocnić przekaz. A może będą chodzić na rękach, albo chociaż w rękawicach?

Ta segregacja płciowa wśród elitarnych elit powinna być zbadana i wyjaśniona. Co na to nasze badaczki równości płci? Jest przestrzeń na granty. Chyba że nie dadzą bo to niepoprawne politycznie.

źródło uwm.edu.pl



niedziela, 29 września 2024

Jawni konspiratorzy

 Wojtek Ogrodziński zaszczycił mnie wizytą. Przyniósł ciastka i nie tylko. Miał ze sobą książkę autorstwa nomen-omen Marka Książka "Wacław Kapusto w obiektywie życia". Wojtek trafił w niej na fragmenty o działalności AK-owskiej rodziny Poszewieckich z Bujwidz. Nie wiem, czy to moja rodzina. Widzę jednak pewne zbieżności charakteru. Niemalże jawna działalność "konspiracyjna" to to co mnie z nimi łączy. Na studiach w Kijowie prowadziłem "nasłuch radiowy". Słuchałem "Wolnej Europy", BBC i Głosu Ameryki, pozostawiając otwarte drzwi od pokoju. Wszyscy o tym wiedzieli i byłem w pewnym stopniu straszony, ale nie brałem sobie do głowy zagrożenia. To była cała moja "konspiracja". Czasami musiałem też coś palnąć po swojemu, bo koledzy brali mnie za emisariusza polskiej opozycji. Tak mocno w tę legendę, którą sami wymyślili wierzyli, że mnie poprosili o drobną pomoc w kontaktach z "Solidarnością".  Skoro oni w to wierzyli, to nie mogłem ich zawieźć i pomogłem.




sobota, 28 września 2024

Sztandary postępu upchnięte kolanem

 Bo wie pan ... i mnie czasem nazywają humanistą. A u nas jest tak: gdy się chce pochwalić na przykład matematyka, to się o nim mówi, że to „prawdziwy humanista”, a gdy się chce zganić humanistę wzrusza się ramionami: „e, humanista!”

Hugo Steinhaus

Z rektoratu została niedawno wystosowana odezwa:

"Szanowni Państwo,

zwracam się z uprzejmą prośbą o zamieszczenie danych w załączonej tabeli - informacje odnoszą się do kwestii równości płci w dydaktyce i badaniach. Kierownicy Katedr zostali zobowiązani do szybkiego przesłania tych informacji do dziekanatu. Bardzo proszę o przesłanie uzupełnionych tabel do 8 października na adresy mailowe Kierowników swoich Katedr."

Do maila został dołączony arkusz Excel

Moi agenci w Microsofcie twierdzą, że autorem tego dzieła jest prof. Katarzyna Ćwirynkało. W panującej cywilizacji przyjęte jest, że w wierszach tabel umieszcza się t.zw. encje czyli byty, a w kolumnach atrybuty tych encji czyli po naszemu właściwości. Wtedy tabela jest czytelna i nie ma wątpliwości jak ją wypełnić, przeczytać i połączyć wiele fragmentów w całość. Wystarczy obejrzeć dziennik lekcyjny. Tymczasem w jednej tabeli Pani Ćwirynkało połączyła dwie oddzielne rzeczywistości. O tym informuje nagłówek. Swoje dzieło przygotowała w 35 minut, może stąd wynika jego niezdarność. Jak to wypełnić nie naruszając logiki jest dla mnie zagadką. Dziecko, które kiedykolwiek układało puzzle powinno ten wynalazek zakwestionować.

Pani Profesor, jeśli Pani wywiesza sztandary postępu to niech je Pani najpierw wypierze i wyprasuje. Tak z szacunku dla innych i aby nie ośmieszać problemu. Hadko na Pani dzieło patrzeć. Zarówno przez mężczyzn jak i kobiety.

Nie ma zbawienia dla tych, którzy nie widzą w tym chaosu. Najwyraźniej są tacy, którzy widzą, skoro mi to dzieło nadesłali.

Równość nawet w matematyce nie jest prostym zagadnieniem. W ogólnym przypadku - nierozstrzygalnym. Co dopiero w naukach społecznych. Chyba że mamy do czynienia z polityką. Tam jest prościej. Teraz służy do wprowadzania bałaganu pojęciowego. Co będzie jutro nikt nie wie.  W razie czego zastosuje się przymus.

Tak na UWMie nauka prowadzi wojnę ze zdrowym rozsądkiem i ewoluuje w kierunku polityki.


Mrożą atom i gaszą gwiazdy

 Tuskowici w natarciu. Nowy członek Rady Nadzorczej Ideas NCBR przypadkowo pracuje na tej samej renomowanej uczelni Uniwersytet Techniczno-Handlowy w Warszawie co nowy prezes Borowik. Chodzą z tragarzami. Całymi stadami.



piątek, 27 września 2024

Demokracja walcząca na wojnie z nauką

 Tuskowici pozbyli się kolejnego wybitnego uczonego. Tym razem najwybitniejszego polskiego informatyka z dziedziny sztucznej inteligencji. W  stworzonej i zarządzanej  przez Piotra Sankowskiego firmie IDEAS NCBR nie pozostanie żaden z wybitnych uczonych z nią związanych. Wszystko, co zrobione za czasów Czarnka tuskowianie zrównują z ziemią. Ta firma ma teraz wartość ujemną. Nawet Gazeta Wszeteczna wylewa krokodyle łzy.


środa, 25 września 2024

Kto za tym stoi?

 Jeden z czytelników przypomniał, że orkiestrację do płyty "Promeny" zrobił Jaz Coleman z zespołu "Killing Joke". Panowie poznali się w windzie w Pradze. Od tej płyty Cechomor zaczął robić światową karierę. W poniższym klipie Jaz kiwa się z batutą.



wtorek, 24 września 2024

Czeski wyciskacz łez

 Cechomor - jasny punkt na mapie europejskiej kultury. Tym razem piosenka o tragedii na polowaniu. Zamiast jelenia zabito Janiczka. 



Na wypadek

 Na wypadek, gdyby ktoś z czytelników nigdy na to nie trafił. Cechomor, Promeny - polecam



poniedziałek, 23 września 2024

Pierwszy dzień Wiesieni



Bronek ma rację

 Bronisław Komorowski chce wysłać zryty beret (ministra Dorożałę) tam, gdzie jego miejsce. Dorożała nienawidzi leśników i myśliwych i chyba dlatego zrobiono go ich nadzorcą. Aby trafić do ministerstwa postawiono wymóg progowego wariactwa. Jesteś poniżej - nie masz szans.

niedziela, 22 września 2024

Taki zestaw

 Od lewej Marcinek, Rafi, Wiesio, Ania, Hania, Kinia, Bodzia, Paulinka i Ania. Wiesio ma buty Viking (niskie i miękkie, poniżej kostek - na dlugi tor lodowy) i kółka 100 mm. To  rynsztunek wymagający specyficznej techniki, bo inaczej stopy "spadają" z podeszwy. Boisko koło Stomilu.



wtorek, 17 września 2024

Osobliwa forma promocji

Zdjęcie z 15 marca 2023. Interpretację pozostawiam czytelnikom. Fotografia dzięki uprzejmości Redaktora Wojciecha Ogrodzińskiego. 



niedziela, 15 września 2024

Polały się łzy

6 września 2024 tragicznie zginął sąsiad - właściciel pieska Lui. Był aktorem. Dziś za niego modliliśmy się w kościele św. Franciszka. Nie wiem, czy miałbym dość siły i mądrości by złożyć kondolencje wdowie.  Jesteśmy w głębokim żalu. 

Swą żałobę po innym artyście - Billu Evansie wyrazili Path Metheny i Lyle Mays. Dziś jest rocznica. Zmarł 15 września 1991



czwartek, 12 września 2024

Fekete Macska

 "Fekete macska" to po węgiersku czarny kot. Okazuje się, że Viktor Orban ma podobne do moich obserwacje dotyczące Donalda Tuska. Ja polskiego premiera nazywałem "Jonasz". Gdy on idzie do góry, świat pogrąża się w chaosie. Egon Olsen światowej polityki. Podobny nie tylko zewnętrznie.

2007 - został premierem. 2008 - kryzys finansowy

2014 - został ważniakiem w EU. 2016 (w dużej części w wyniku jego działań) Brexit.

 Jak mówi węgierski satrapa, Tusk  spowodował problemy w Europejskiej Partii Ludowej, której był szefem. Wierzę na słowo, bo to typowe dla Tuska następstwo zjawisk.

W wyniku działań Elżbiety Bieńkowskiej i Unii Europejskiej opadł poziom wód w Wiśle. O tym nieświadomie pisze "Gazeta Wyborcza" Piasek z Wisły był kopany, aby budować autostrady. Myślę że to nie koniec przygód wynikających z szaleńczego inwestowania środków UE. Wisła nie nadąża z dostarczaniem brakującego piasku z gór i stąd cały problem. Ciekawie będzie, gdy  lustro wody opadnie w Kozienicach na tyle, że trzeba będzie zatrzymać elektrownię z powodu braku chłodzenia. Szczególnie, jeśli nastąpi mroźna zima i pojawią się zatory kry. Trzeba będzie korygować budżet państwa, bo ponowny rozruch takiej elektrowni to ca 1 mld zł./blok energetyczny.

 Poziom wody robił się ważny, gdy opadał na tyle, że dygnitarze nie mogli dopłynąć z Warszawy do Zegrza. W pozostałych przypadkach nikogo to nie interesowało. Teraz zapewne wśród nich jest mało żeglarzy.

Wśród znaków zwiastujących klęski jakoweś jest Minister Finansów. Po raz pierwszy w historii wolnej Polski jest nim osoba głupia. Ten temat jeszcze kiedyś rozwinę.

Wszystko wskazuje na to, że w wyborach w USA wygra VEEP - Kamala Harris. Śpiący Prorok - jeden z mojej kabalistycznej stajni twierdzi, że to oznacza wielki konflikt globalny w przeciągu roku. Podobnie inny z "widzących" już w 2016 twierdził, że do kataklizmu dojdzie w czasie prezydentury Andrzeja Dudy.  Pocieszające jest to, że podobno Olsztyn i okolice nie ucierpią.

Wolałbym, żeby premierem był Lech Wałęsa bo on przynosił szczęście. No może chociaż Schetyna, bo ten potrafił  również coś innego niż pogrążanie kraju w bałaganie i wściekanie się nie jest jego ulubionym zajęciem. 



wtorek, 10 września 2024

Jarki

 Jarosław Gugała w pozie głębokiej zadumy. Stan betoniarki sprawdza Jarek Ferek, późniejszy dyrektor wytwórni Pomaton-EMI. Jarek zna Davida Gilmoura (Pink Floyd), Petera Gabriela (Genesis) i wiele innych gwiazd. Jako długoletni  dyrektor sprzedaży polskiego oddziału EMI miał to wpisane w etat. Organizował występ Gilmoura w Stoczni Gdańskiej w 2006 roku z okazji rocznicy powstania Solidarności.

Ach ta VIII b SP nr 3 w Pasłęku. Więcej "modeli" niż uczniów. Byli tacy co byli za dwu. 7 września 2024 spotkaliśmy się na 50 rocznicy skończenia podstawówki. Niemal wszyscy trzymają ze sobą stały kontakt i wiedzą co się z kolegami dzieje.



środa, 4 września 2024

I choćby przyszło tysiąc atletów

 Odwołana przez Zełenskiego wicepremier Olga Stefanyszyna zatrudniła ok 1000 pracowników zajmujących się integracją Ukrainy z UE. Ona już mi kiedyś podpadła jak komentowała skargę Ukrainy do WTO na Polskę. Zapomniałem o tym napisać. Wygląda na to, że wystarczy że pomyślę, a już ukraiński minister żegna się ze stołkiem. Tu potrzebny ktoś z lepszą głową niż ta pani. Integracja Ukrainy z Unią Europejską to jak skręcanie nakrętki z innym skokiem gwintu niż trzpienia. Nasz Kosiniak  z Kamyszem twierdzą dziś, że to jest trudne jak łączenie gwintu prawoskrętnego z lewoskrętnym.

Ach Ukraina. Kraj, w którym najpoważniejszy polityk jest zawodowym błaznem. Jest o tyle w awangardzie, że w pozostałych krajach najważniejszymi politykami są klauni-amatorzy.


Chcecie znać przyszłość - czytajcie Poduchę

"Satyrycy wszystkich krajów łączcie się"

 Jeśli Państwo chcecie wiedzieć, kto wyleci z rządu Ukrainy czytajcie Poduchę. Rzezimieszek Mykoła Solski po mojej krytyce już nie jest Ministrem Rolnictwa, a nielot Dmytro Kułeba - Minister Spraw Zagranicznych jest na wylocie.

Kolega satyryk jest Prezydentem Ukrainy i podrzuca mi tematy.


Magiczne Kortowo

 Po wizycie na Kortowie minister Kułeba podał się do dymisji. Nie chciał już nigdy więcej uczestniczyć w Campusie. Bystry chłopak. Nie lubi atmosfery zakłamania panującej na terytorium UWM. Mało kto to wytrzymuje.

Od lat wiadomo, że każdy kontakt z tym miejscem grozi kompromitacją i głęboką traumą.