Odwołana przez Zełenskiego wicepremier Olga Stefanyszyna zatrudniła ok 1000 pracowników zajmujących się integracją Ukrainy z UE. Ona już mi kiedyś podpadła jak komentowała skargę Ukrainy do WTO na Polskę. Zapomniałem o tym napisać. Wygląda na to, że wystarczy że pomyślę, a już ukraiński minister żegna się ze stołkiem. Tu potrzebny ktoś z lepszą głową niż ta pani. Integracja Ukrainy z Unią Europejską to jak skręcanie nakrętki z innym skokiem gwintu niż trzpienia. Nasz Kosiniak z Kamyszem twierdzą dziś, że to jest trudne jak łączenie gwintu prawoskrętnego z lewoskrętnym.
Ach Ukraina. Kraj, w którym najpoważniejszy polityk jest zawodowym błaznem. Jest o tyle w awangardzie, że w pozostałych krajach najważniejszymi politykami są klauni-amatorzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.