Czyżby inspiracja?

Porównajmy początkowe fragmenty pieśni francuskich krzyżowców i utworu Mike'a Oldfielda. Moim zdaniem brytyjski multiinstrumentalista nawiązuje do średniowiecznego utworu. Ciekawe, co o tym sądzą prawnicy, którzy niedługo pojawią się w okazałym gmachu przy ulicy Warszawskiej? To jest chyba inspiracja. O naruszeniu majątkowych praw autorskich mowy być nie może, ze względu na upływ czasu powyżej 70 lat. Mój ulubiony muzyk jest bezpieczny. 

Ciekawe, co o tym może powiedzieć redaktor Marek Koter z Radia Olsztyn - kulturoznawca z wykształcenia oraz znawca kultury z powołania?