To nie jest podręcznik do hydrauliki tylko fragment podręcznika "Frobenius algebras and 2D topological quantum field theories". Równania układamy z krzywek, trójników i zaślepek. Pierwsze z nich to łączność operacji . Drugie to równanie Frobeniusa. Można je zapamiętać jako S=X=Z (kształt wyrażeń).
Uczucia naszej elity przypominają mechanikę kwantową. W klasycznych systemach bit jest w jednym stanie - 0 lub 1. Mechanika kwantowa pozwala aby kubit był w superpozycji dwu stanów w tym samym czasie.
Rektor Ryszard Górecki (aka tomrich) może służyć za wysoko zorganizowany model kubitu. Jednocześnie (lub niemal jednocześnie) wykazuje sprzeczne ze sobą zachowania.
Pod artykułem z 4 marca 2017 "Protas nie kandyduje. Były siatkarz będzie europosłem?" jako tomrich napisał "złotą myśl": "Trudno nam z Warmii i Mazur pogodzić się z takimi kandydatami z PO. PO dalej będzie tracić. szkoda". Niestety, wpis ten jakimś "cudem" niedawno zniknął ze stron GW. O czym to może świadczyć? Zniknęła paróweczka? P.o.Ducha jednak (jak również inne arcyzabawne wpisy) ocalił go od zapomnienia.
31 marca 2014 roku przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w UWM gościła Barbara Kudrycka. Wygłosiła wykład Duże szanse na duże pieniądze . Do takiego wydarzenia nie mogło dojść bez wiedzy tomricha. To oczywisty przejaw kryptoreklamy przedwyborczej.
Papke był zającem rozprowadzającym Kudrycką. Zatem, czy rektor tomrich był za czy przeciw kandydaturze Kudryckiej?
Ciekawe, jakie bajki fantastyczne będą wyjaśnieniem zniknięcia tego i innych wpisów tomricha?
Dlaczego autorzy satyry muszą zmyślać? Otóż prawdziwe wydarzenia są tak śmieszne (vide tomrich i ewentualnie jego bliscy), że aż niewiarygodne. Tu o trupie, który się dowiedział o swej śmierci jako ostatni i o pewnej akcji CBA. Któż by pomyślał że szef CBA (Mariusz Kamiński) i jego najlepsi agenci mogą rozśmieszyć?
Ola Drzymała ( z tych Drzymałów od wozu). Niedawno skończyła edukację na UWM. Znam ją od 12 lat. Jest zawodniczką naszego klubu łyżwiarsko/wrotkarskiego. Jak mówi mój kolega Jarek, właściciel wytwórni płyt Nextpoplabel "Olę lubi kamera". W klipie bierze udział też walizka Mrówki z 1971 roku. Mury miejskie w klipie znajdują się w Pasłęku. Jedyne mury miejskie w Polsce zachowane w całości. Milky Wishlake był kiedyś u nas gościem. Bardzo uzdolniony człowiek. Ola zresztą też.
Ryszard Józef Górecki - człowiek lokomotywa. Tego dżentelmena nie trzeba podsłuchiwać w restauracji Sowa&Przyjaciele. On sam publikuje swe przemyślenia na temat siebie i otaczającego świata na stronach Gazety Wyborczej i portalu debata.olsztyn.pl. Publikuje tak, że od razu wiadomo, że mądrości te gościły w jego głowie. Unikalny na skalę wszechświata idiolekt jak na profesora i dygnitarza.
Geniusz kamuflażu, członek-korespondent PAN, Wschodzące Słońce Japonii, Zasłużony dla Narodu i Kościoła. Musiał długo myśleć na stworzeniem swego pseudonimu. W końcu wpadł na pomysł - tomrich. Tom jak Tomaszkowo, gdzie jest rezydencja uczonego - rich jak Richard (po naszemu - Ryszard). Po narodzeniu, tomrich przeświadczony o swej anonimowości zaczął opisywać swe cnoty a besztać innych. Pisał "po swojemu". Tak, jak mówi na posiedzeniach Senatu RP i UWM, jak wypowiada się w wywiadach.
Jak człowiek o tak znikomych umiejętnościach werbalnych i takim intelekcie został tak wielkim uczonym, wiceprzewodniczącym PAN, wielokrotnie wybieranym na rektora i senatora RP? Cud!
Tworzenie protokołu z posiedzeń Senatu UWM na podstawie zapisu audio to musi być dopiero zadanie! Jak to przeprowadzić do mowy artykułowanej?
Wczoraj (6 sierpnia 2017) w godzinach południowych miało miejsce historyczna wizyta Tomricha w Toruniu u Ojca Dyrektora ks. Tadeusza Rydzyka. Tomrich chciał przekonać księdza swym naukowym autorytetem do słuszności metody "in vitro".
No, może szczegóły były inne, ale profesor Górecki czołowy intelektualista PO z Olsztyna znany również jako hejter Tomrich ze stron Gazety Wyborczej został tam wczoraj namierzony. Postanowił się nawrócić, a może spowiedź generalna?
Może postanowił się zarekrutować do Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej na licencjat? Praca hejtera na stronach Gazety Wyborczej, której się Górecki podjął jako wolontariusz wymaga ogłady, którą można uzyskać studiując u ojca Rydzyka. Tylko moim zdaniem trzeba było się zapisać przed rozpoczęciem, a nie po skończeniu twórczości.
Nie jest najlojalniejszym sojusznikiem Adama Michnika. A tyle mu zawdzięcza!
Jak wiadomo rektor tomrich ma odmienne rozumienie ekonomii od wszystkich. Nie lubi gdy ktoś "za dużo kombinuje na rzecz ściągania pieniędzy dla siebie". UWM zarządzany przez Tomricha wynalazł nowy termin biznesowy "Strat-up". Egazeta UWM pisze:Akademia Biznesu z finansowym wsparciem samorządu.
Szukają teraz osób skłonnych zmarnować swój czas dla uzasadnienia istnienia Akademii Biznesu. "Akademia zrywa z tradycyjnym podziałem na wykłady, ćwiczenia i praktyki
zastępując je warsztatami, spotkaniami z ludźmi biznesu, rozwiązywaniem
problemów rynkowych i tworzeniem własnego modelu biznesu. Jednym ze
sposobów uczenia się w niej będzie np. gra symulacyjna związana z własną
firmą." Tak, ta gra z porażającą grafiką. Myślę, że kandydaci do tej szkoły mogą odczuwać pewną presję zewnętrzną. Wszak to wynalazek popierany przez tomricha i synową.
"An nescis, mi fili, quadntilla prudentia mundus regatur!"
"Czyż nie wiesz, mój synu, jak mało trzeba rozumu do rządzenia światem!"
Axel Oxenstierna
Posłuchajcie Państwo po raz kolejny dialogu dwu informatycznych ignorantów. Jeden z nich to Tomrich - członek korespondent PAN, rektor UWM. Drugi to były dziekan Radosław. Obecnie dyrektor departamentu w Ministerstwie Cyfryzacji. Naprawdę warto! Tej intonacji, zawodzenia i zadyszki Radosława, sapania i gburowatych pomruków Tomricha nie da się oddać słowami. Teatr naturalny!
Zwracam Państwa uwagę na fragment tyrady Tomricha. Przepraszam za brak interpunkcji. Może Tomrich sam do mnie napisze, jak zinterpretować wydawane przez niego dźwięki? 171:26 powtarzam jeszcze raz pomysł który dał Radosław Dziekan żeby kupić nową licencję konkretnie ją wdrożyć a my musimy jej być właścicielem a nie firma zgłasza się mówi nam da ale tylko nie nie pozwala nam żeby była właścicielem tylko chciałaby mieć w dalszych latach kolejne pieniądze na usługi. 171:44 Tego nie możemy tolerować
Panie Tomrich, jednak sytuację tą tolerujecie. Tylko już na wyższym poziomie cenowym. W latach 2014-2017 za konserwację ZSI tej samej firmie płaciliście 15 375 zł miesięcznie. Teraz ogłosiliście przetarg, w którym na tą samą usługę przeznaczyliście kwotę 23 472,50 miesięcznie. Nastąpiło zjawisko podobne do naczyń połączonych, bo oferent zażyczył sobie 23 975 zł miesięcznie. UWM położył "ruki po szwam", zasalutował , napisał że to najlepsza (bo jedyna) oferta i będzie płacił kwotę wyznaczoną przez oferenta. Mamy do czynienia z bardzo ciekawym zjawiskiem. UWM odgadł, że apetyt dostawcy wzrośnie o niemal 53%.
Przy tym nie udało się zostać właścicielem i nadal UWM musi tą sytuację tolerować pomimo niezadowolenia Tomricha ze stanu informatyzacji. Takie efekty daje wybieranie do władz ignorantów przez ignorantów. Sami swoi.
Całe szczęście, że Hopfer załatwił kiedyś dla UWM tereny. Teraz można je sprzedawać i rżnąć ekstramenedżerów. Nie jest trudno zarządzać czymś co ma praktycznie nieskończone zasoby.
Tomrich uwielbia być nagradzany. Sam w latach 2013-2016 uprawiał ekstremalną autopromocję na stronach Gazety Wyborczej. Wypisywał o sobie peany. Prawie takie same jak Chazbijewicz o Kaczyńskim, jednak bardziej pokraczne.
Wikipedia podaje wykaz jego wyróżnień. Oto one:
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2000)
Złoty Krzyż Zasługi (1991)
Medal Komisji Edukacji Narodowej (1999)
Order Wschodzącego Słońca II klasy (2014)
Honorowy Obywatel Olsztyna (za zasługi w powołaniu Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego)
Honorowy Obywatel Braniewa
Osobowość Roku Warmii i Mazur 1999
Niestety, Wikipedia nie jest na bieżąco. Tomrich posiada także
Medal Prymasowski za zasługi dla Kościoła i Narodu (2014)
Postać 25-lecia Olsztyna (2104)
Kandydatura Tomricha w plebiscycie na postać 25-lecia została wzięta pod uwagę po pospolitym ruszeniu czytelników Gazety Wyborczej. Co czytamy? "Na wstępnej liście w tej ostatniej kategorii nie umieściliśmy rektora,
choć rozważaliśmy tę kandydaturę. Uznaliśmy początkowo, że nominowanie
powstania uczelni będzie kompromisowym sposobem na uhonorowanie
wszystkich, którzy na to pracowali. Ale jak wiadomo, listę
współtworzyliśmy z czytelnikami. I to właśnie po mailach od nich
zdecydowaliśmy się jednak umieścić na niej prof. Ryszarda J. Góreckiego.
Czytelnicy argumentowali bowiem, że był on wiodącą postacią w dążeniu
do powstania uniwersytetu i jego wieloletnim rektorem. Zwracali także
uwagę, że był on wiceprzewodniczącym Polskiej Akademii Nauk"
P.o.Duchę ciekawi, czy wśród maili, które nadeszły do redakcji był również mail od Tomricha lub jego bliskich. Niewątpliwie starał się wpłynąć na wynik plebiscytu. Beształ Wasilewską za to, że bardziej od niego ceni Hołowczyca.
To, że Tomrich był wiceprzewodniczącym PAN raczej źle świadczy o PAN, niż dobrze o Tomrichu. Uczeni powinni posiadać umiejętność obserwacji. Nie wykazali się nią wybierając Tomricha na to stanowisko. Hej, czy w PANie są jacyś uczeni?
