środa, 16 lipca 2025

Olsztyński mistrz Świata c.d.

Jednak wierzę, 
Że ludy płyną jak łańcuch żurawi
W postęp… 
Juliusz Słowacki 

Zaciekawiła mnie historia mistrza świata w chemii. Stawiam dolary przeciw orzechom, że ojcem dumy naszego regionu jest profesor Tomasz Gajownik. Nie wydaje mi się aby była inna możliwość. Ojciec historyk, syn chemikiem. Wiem, że głowę za profanację zmyją mi historycy. Ten lud poosiada wielu ludzi o sporych możliwościach intelektualnych. Jednak historia moim zdaniem bardziej bliska jest hobby niż nauce. Na szczęście potomek historyka prawdopodobnie wybrał inną ścieżkę rozwoju i ludzkość będzie miała z niego realny pożytek. Chociaż, kto wie? Jak ma się wiele talentów to jest ryzyko pomyłki lub ślepego losu. Jeśli jednak młody człowiek postanowi być chemikiem (a taki sukces utwierdza w decyzji) to będzie musiał z Olsztyna wyemigrować. Może do Warszawy? Musimy wzmocnić olsztyńską Alma Mater, aby w przyszłości nie było takiej dramatycznej konieczności. Olsztyn to jest miasto na ludzką miarę, jak powiedział po wizycie u nas pewien książę poetów wśród warszawskich matematyków. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.