czwartek, 15 marca 2018

Aborcja na węgorzach

Wczoraj miałem przekaz gwiezdny, że sprawą aborcji na węgorzach zajmują się ci od odwróconego alfabetu. Gwiazdy powiedziały, że akt oskarżenia ulega demolce, a rzekomo pokrzywdzony UWM załamuje ręce. "Pismaki" się sprawą nie interesują i nie uczestniczą w procesie oraz że w ogóle niedługo ukaże się rzeczywistość alternatywna odkryta przez  צבא. Usłyszałem też, że chłopcy z פג  się kontaktują pozakulisowo.  Czy ktoś mi to może wytłumaczyć?

"Pismaki" się sprawą nie interesują, bo ich nie interesują czytelnicy. Ich interesuje, kto i jak im zainteresowanie wynagrodzi. Zresztą, kto ich w ogóle czyta? Jak widzę w tytule "Gazeta" odwracam głowę niezależnie, czy kończy się na "Wyborcza" czy "Polska". Nie nadają się nie tylko do czytania. Do podcierania też.

Cytuję stary wpis:

"ABC czytane wspak
brzmi znajomo – CBA
"

            Abecadło

Abecadło do mnie wpadło
bo się w głowę pukło
i zabrało wór papierów
szmat drogi się tłukło

Abecadło do mnie wpadło
na kanapie siadło
i cukierków jeść nie chciało
uważnie słuchało

Poniżej widowisko słowno-muzyczne ułożone z tych liter.
Filmiki są urocze. Radzę obejrzeć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.