W logo prawda jest ukryta.
Są to cepy u koryta.
Kiedy gadzina ukąsi Żmudzina – od jadu Żmudzina zdycha gadzina

sobota, 30 kwietnia 2016

Grand Funk Railroad

Kilku nastoletnich chłopców nie podniecała perspektywa montowania drzwi do Buick'ów. Założyli zespół. Zdobyli olbrzymią sławę. Manager Led Zeppelin chciał wyłączyć im prąd bo publiczność nie chciała, by na scenę weszła główna gwiazda wieczoru. Chciał pobić managera Grand Funk. Tylko jak to często bywa, chłopcy nie znali się na machinacjach finansowych. Dopadł ich IRS, istotny element systemu podatkowego USA. Zniszczył im prawie wszystko. Nawet rodziny poturbował. Nie umieli wybrać właściwych ludzi. Nie wiedzieli, ile mają pieniędzy i gdzie. Historia Grand Funk poniżej. Centralna postać - Mark Farner deklaruje swe poglądy jako "współczesny muzyk chrześcijański". Dodałbym - z ikrą. Ich historia (bardzo pouczająca) poniżej. Jeszcze niżej "Inside looking out". W radiu nie słychać, że to tylko trzech ludzi. Nadali standardowi blasku. Gdy tego słucham - mam 13 lat.





piątek, 29 kwietnia 2016

Nowoczesna apokalipsa

Zaiste, wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie. - See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/szalenstwo-i-normalnosc/zaiste-wariat-na-swobodzie-najwieksza-kleska-jest-w-przyrodzie#sthash.ukvPOORu.dpuf
Zaiste, wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie. - See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/szalenstwo-i-normalnosc/zaiste-wariat-na-swobodzie-najwieksza-kleska-jest-w-przyrodzie#sthash.ukvPOORu.dpuf
"Zaiste, wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie"
Cz. Miłosz

Zaiste, wariat na swobodzie największą klęską jest w przyrodzie. - See more at: http://www.aforyzmy.com.pl/szalenstwo-i-normalnosc/zaiste-wariat-na-swobodzie-najwieksza-kleska-jest-w-przyrodzie#sthash.ukvPOORu.dpufZaiste
Sąd ostateczny według rzecznik św. Petru.


Ja to mam szczęście

Niektórzy szczęście rozumieją w sensie ekonomicznym. Ci nigdy nie będą szczęśliwi. Gdy będą najbogatsi będą się obawiać tych z drugiego szeregu. Może jednak kiedyś zrozumiemy, że istnieją też inne cele. Wydaje mi się, że Niemców nigdy nie dogonimy. Oni nie są szczęśliwi. Załóżmy, że jesteśmy szczęśliwi. Nie stawiajmy warunków. Będziemy wtedy szczęśliwi.


Było ciemno, więc niewiele co widziałam
I pamiętam też niewiele
Było ciemno, wiem, że z pochyloną głową stałam
tak jak stoi się w Kościele
A więc stałam, nie widziałam, było ciemno, lecz słyszałam
Wciąż... ten głos, ten głos, ten głos, ten głos...

Podejdź bliżej, więc podeszłam
Jak skruszony obywatel do przedstawiciela władzy
Podejdź bliżej, już wiedziałam,
Że ucieczka błyskawiczna tu niczemu nie zaradzi
Więc podeszłam, posłuchałam, było ciemno, lecz słyszałam
Wciąż... ten głos, ten głos, ten głos, ten głos...

To nie wróg był, bo głos cichy i subtelny
Ale polski i nieskazitelny
To nie wróg był, ten by zaraz mnie zapytał
Czy mój światopogląd celny
Więc to nie był wróg na pewno, bo nad głową, tuż nade mną
Usłyszałam... ten głos, ten głos, ten głos, ten głos...

Ty to masz szczęście
Że w tym momencie
Żyć ci przyszło
W kraju nad Wisłą
Ty to masz szczęście

Twój kraj szczęśliwy
Piękny, prawdziwy
Ludzie uczynni
W sercach niewinni
Twój kraj szczęśliwy

Było ciemno, więc nie mogłam stwierdzić
Komu pomyliły się stulecia
Było ciemno, może to Mickiewicz jaki
Bo tak zgrabnie romantyczną wiarę krzesał
Trochę niezorientowany, bo w tym kraju tak kochanym
Dawno nie był już widziany

Może Norwid, bo coś plótł,
Że łza gdzie znad planety spada i groby przecieka
Ale skąd by... skąd by wiedział,
Że na jego słowa ktoś tu jeszcze może czekać?
Teraz w modzie nie Norwidy filozofio-okryjbidy
Więc czyj... ten głos, ten głos, ten głos, ten głos...

Było ciemno, sama nie wiem,
Jak do domu wprost doszłam i do siebie
Było ciemno, a ja czułam się jak w niebie
I dlaczego nie wiem, nie wiem.
Z pochyloną głową stałam, wierzcie, ja nie zwariowałam,
Lecz jak dziecko powtarzałam na głos, na głos, na głos...

Ja to mam szczęście...

czwartek, 28 kwietnia 2016

Kari

Kari Amirian. Kari. Mówi, że blizna czyni nas szlachetniejszymi. Mógłbym posłużyć za pole do eksperymentów. Mam guzów, blizn, że ho,ho. Nie badałem, czy ilość blizn wpływa na szlachetność. Stracona okazja dla nauki. Coś w tym jest. Może trzeba kogoś przyprawić o bliznę, aby nabrał szlachetności? Ciekawa dziewczyna.





Alice - mój idol z dzieciństwa


"Desperado"

I'm a gambler and I'm a runner but you knew that when you layed down
I'm a picture of ugly stories I'm a killer and I'm a clown
Step into the street by sundown step into your last goodbye
You're a target just by living twenty dollars will make you die
I wear lace and I wear black leather my hands are lightning upon my gun
My shots are clean and my my shots are final my shots are deadly and when it's done
You're as stiff as my smoking barrel you're as dead as a desert night
You're a notch and I'm a legend you're at peace and I must hide
Tell me where the hell I'm going let my bones fall in the dust
Can't you hear that ghost that's calling as my colt begins to rust in the dust
I'm a killer I'm a clown I'm a priest that's gone to town

Recepta na p.o.Ducha


W kinach od 15 lipca.

Nagroda główna

Nagroda główna za ostateczne pozbawienie użytkownika okienka z propozycją zainstalowania Windows 10. Testowanie  Bairille – honey distillate "ambasadora Mazur" w piątek wieczorem. Pewien Austriak z Grazu, który zna Schwarzeneggera miał do czynienia z miodami firmy Piasecki. Nie było obciachu. Chciał więcej.

Fajrant - Długi weekend

Ogłaszam fajrant - długi weekend do odwołania. Dysk mi się przepełnia od relacji wolontariuszy. Niektórzy czytelnicy mają Święto Pracy. To święto p.o.Ducha też uszanuje. Tym bardziej, że przypada w niedzielę. Radosnego wypoczynku.

W UWM obowiązują inne zasady:


środa, 27 kwietnia 2016

Uniwersytet "Specjalnej Troski"

Wczoraj na posiedzeniu Senatu UWM rektor Górecki wyjawił krótkie nazwisko wiceministra, który pomoże UWM w kłopotach finansowych, związanych ze zmniejszeniem dotacji, spadkiem ilości studentów i kadry naukowej i kiepskich wyników badań. Ja bym go nazwał "kret", bo przeciwdziała projakościowej linii ministra. Czy ta linia jest imitacją okaże się wkrótce. Jeśli nie, wiceministra od ręcznego sterowania powinien przegonić na cztery wiatry. Czy w ministerstwie działa fachowiec od przepychania rur?  Górecki mówi, że tak. Co na to Gowin? Czy UWM zostanie objęty pilotażowym programem Uniwersytetu "Specjalnej Troski"? Zapytałem o to rzecznika prasowego ministerstwa. Czekam na odpowiedź.
Co na takie miłosierdzie inne uczelnie i podatnicy?



Pomysł na ścieżkę kariery naukowej

Wymyśliłem ścieżkę kariery naukowej, którą nazwano "szczechowian". O co w niej chodzi?

Polską pracę licencjacką przekładamy na swahili - magister
Pracę magisterską przekładamy na navajo - doktor
Pracę doktorską przekładamy na sanskryt - doktor habilitowany
pracę habilitacyjną przekładamy na hebrajski - publikujemy monografię - profesura
monografię przekładamy na 10 innych języków - członek korespondent PAN
monografię  przekładamy na 30 kolejnych języków - członek PAN
monografię przekładamy na wszystkie języki - nagroda Nobla

Natchnęło mnie po tym jak mecenas Szczechowicz przełożył swój doktorat na słowacki i posłużył się tym przekładem, aby uzyskać habilitację na Słowacji. Geniusz!

wtorek, 26 kwietnia 2016

Poducha przypomina

Jeśli wdrożyłaś, jako nam powiadasz
dlaczego ze starego programu deklaracje składasz?

Drapacz Chmur UWM

Deklaracje PIT składamy do maja. UWM powinien szczególnie o tym pamiętać, ponieważ złożył kolejną niegospodarną daninę na rzecz firm informatycznych w wysokości 28 tysięcy złotych z haczykiem za rzecz, którą ma w abonamencie od dostawcy ZSI. Każdy pracownik przymusowo uczestniczył w zrzutce po 10 zł  na kolosa informatycznego. Tych zrzutek było znacznie więcej i na znacznie większe kwoty, ale p.o.Ducha nie ma czasu na opisywanie. Wie ten, kto ma wiedzieć.

Skoro już UWM tyle zapłacił to niech nie zapomni te deklaracje złożyć.

W piśmie do NCBiR Gornowicz licząc na to, że NCBiR czyta bez zrozumienia podpisał, że "Ponadto Wykonawca, w końcowym protokole odbioru, złożył pisemne oświadczenie, że system został wykonany zgodnie z umową oraz warunkami zamówienia". Dostawca oświadczył - "Słowo harcerza! To jest drapacz chmur! Howgh!" Czy profesor Gornowicz  czyta ze zrozumieniem to, co podpisuje? On podpisał, że odbiór był "czystą formalnością".

"Biała squaw" z poczty "Post-Rach UWMu" oświadczyła, że "księga pomocnicza dotycząca ewidencji płacowej ...prowadzona jest równocześnie w dwóch systemach.Jednakże księgowania wynagrodzeń dokonywane są automatycznie tylko z modułu płacowego ZSI i to ten system traktowany jest jako księga pomocnicza analitycznej ewidencji wynagrodzeń za 2015 r". To dlaczego Pani zapłaciła firmie "od morza do Tatr"?  Biała squaw, czy macie "blade twarze"?


poniedziałek, 25 kwietnia 2016

niedziela, 24 kwietnia 2016

Komu bije dzwon?

Dziś apokaliptycznie i metafizycznie

Any mans death diminishes me, because I am involved in Mankinde; And therefore never send to know for whom the bell tolls; It tolls for thee.

"Śmierć każdego mnie pomniejsza.... Nie pytaj komu bije dzwon. On bije dla Ciebie"
John Donne


Passaggio Per Il Paradiso

Boski Pat Metheny. We śnie podwoził ducha. Autostopowicze, którzy wiedzą o czym w skrytości ducha myślicie. Trafili się Państwu tacy?




Anioł Śmierci

Sariel trębacz, Anioł Śmierci.
Niebieski  zwiastun. Sariel, Michał, Rafał i Gabriel. Sariel najmniej znany.
Niechętnie się o nim wspomina. Choć  każdy go spotka,
nikt nie chce usłyszeć jego trąbki. Pat Metheny naśladuje ją na gitarze.
Z Johnem Zornem. Wiele mówiąca nazwa wytwórni "Tzadik Records".
Skrócona historia czasów ostatecznych. Warta posłuchania. Memento.


sobota, 23 kwietnia 2016

Proxette :-)

Byłem na tym koncercie. Zrobił na mnie wrażenie. Tam poznałem mamę Julii Marcell - i jej ojca - profesora Górniewicza. Julia ma urodziny 20 kwietnia. Bliska mojej data urodzin i pasująca mi wrażliwość. Reszta zdjęć tu


piątek, 22 kwietnia 2016

Kate, brytyjska Julia Marcell

Kate Bush z wyspy, lubiłem ją od zawsze.
Julia Marcell z krainy jezior, lubię ją od dziś.
Gdyby Julia była Brytyjką już by była znana na całym Świecie.
Coś trzeba z tym zrobić.
Mój kumpel z 8b z Pasłęka zna osobiście Gilmoura i innych.
Przez wiele lat numer 1 w branży płytowej w Polsce. Mówi, że to przeze mnie :-)



W protokole - "cacy", a kontrola "be"

Nic tak nie plami jak atrament. 
W protokole z 14 sierpnia 2014 cacy, a kontrola z 18-19 sierpnia 2015 powiedziała, że be.

p.o.Ducha: Jakie są wyniki kontroli tego projektu przeprowadzonej w dniach 18 i 19 sierpnia 2015 roku?

NCBiR:
W wyniku kontroli doraźnej stwierdzono, że projekt nie został zrealizowany w całości. Na dzień zakończenia kontroli UWM nie zrealizował w całości zadania dot. wdrożenia systemów informatycznych - moduł kadry płace, finanse i księgowość oraz zarządzania licencjami. Zintegrowany system zarządzania uczelnią jest zainstalowany, jednak nie funkcjonują wszystkie moduły. W oparciu o wyniki przeprowadzonej kontroli do UWM wysłane zostały zalecenia pokontrolne. UWM został zobowiązany do dostarczenia informacji przedstawiającej stan wdrożenia systemu wraz z kompletną dokumentacją wskazującą na wdrożenie poszczególnych modułów systemu. Niewykonanie zaleceń pokontrolnych w wyznaczonym przez NCBR terminie
może skutkować m.in. żądaniem zwrotu całości przekazanego dofinansowania.


Chłopcy od bomb

Słuchajcie "chłopcy od bomb". Idziecie na nasze "inteligentne miny". Dziś postawiłem jedną. "..Każdą wojnę wygramy trzeba tylko jej chcieć.."

"Chce wam zadać pytanie
tak lubicie swój szmal
czy on kupi wam łaskę
gdy się skończy ten bal"
 



Chodźcie chłopcy od bomb
chodźcie chłopcy od kul
chcecie zburzyć mój dom
zabrać zieleń z mych pól

Lecz ja widzę wasz plan
nie oślepłam, o nie
tak jak widzę w strumieniu
to co leży na dnie

Jak Judasz Iszkariota
próbujecie nas zwieść
każdą wojnę wygramy
trzeba tylko jej chcieć

W waszych domach jest cicho
w nich nie straszy huk dział
gdy krew młodych ludzi
wypływa z ich ciał

Niszczycie każdą radość
tak jak depcze się kwiat
jak zabija się dziecko
zanim przyjdzie na świat

Za ten grzech najstraszniejszy
o bogowie bez skaz
nie ominie was kara
kiedy przyjdzie wasz czas

Chce wam zadać pytanie
tak lubicie swój szmal
czy on kupi wam łaskę
gdy się skończy ten bal

I jedno wiem dobrze
choć nie wiele mam lat
nawet bóg by was nigdy
nie wypuścił zza krat

Chce widzieć was w grobie
niech zakryje was cień
słońce bladym porankiem
przywita ten dzień

Aż do bramy cmentarza
za konduktem chcę iść
aż się całkiem upewnię
że nie wskrzesi was nic

czwartek, 21 kwietnia 2016

Takie życzenia napłynęły

Spotykałem się  z Jamesem i Johnem Chivas ze Szkocji.
W międzyczasie takie życzenia napłynęły dla p.o.Ducha.
Dla Państwa p.o.Ducha też tego życzy. Trudne życzenia.


Dlaczego kocham Poznań?

W księgach jest zapisane, że 21 kwietnia 1959 byłem po raz pierwszy w życiu w szpitalu Poznań-Jeżyce.  Dzięki Wam, mamo i tato. To jedna przyczyna, dla której kocham Poznań.

Druga, to ta że kiedyś pracowałem z Poznaniakami. Oni nie interesowali się tym co ja mam zrobić, tylko tym, co oni mają zrobić i to robili.

Trzecia, to ta, że w Poznaniu są dobrzy wrotkarze i łyżwiarze. Wspomniany kiedyś przez mnie Janek Szymański (medalista olimpijski z Soczi) oraz Zico - Jakub Ciesielski. Ten ostatni żyje wrotkarstwem i z wrotkarstwa. Prowadzi sklep internetowy dla wrotkarzy. Powiecie Państwo mu co chcecie a on to uczciwie przełoży na produkt i cenę. Zicoracing.com polecam. W Poznaniu wszystko robią porządnie.

Tu Zico w akcji. Widzieliście Państwo takie coś w Olsztynie?




Prezentuj broń

Technika czyni postępy. Okazało się, że mamy aliantów. Namierzyli nas i nawiązali z nami łączność pod wodą. Są mocni i nowocześni. Pokazali nam swoje torpedy. My im swoje. Aby pokazać naszą siłę rażenia wspomnieliśmy, że ukradliśmy Ruskim plany Iskanderów i przystosowaliśmy je do odpalania z morza. Mamy trzy głowice: dwie konwencjonalne i jedną nuklearną. Wadą systemu jest to, że rakiety muszą być odpalane z pełnego wynurzenia. Nie pokazaliśmy jednak naszego wielogłowicowego uzbrojenia strategicznego. Odbyła się podwodna parada pod hasłem "prezentuj broń".






Bingo!

Nie trzeba było długo czekać. Wczoraj na moją skrzynkę wpadł następujący mail.
"....
Droga Redakcjo

Nie mogło być inaczej …
Rozwiązanie zagadki to: Jarosław Szczechowicz, Mistrz słowa pisanego ;)

Wolontariuszka
 ..."

Na temat tego tłumaczenia więcej szczegółów, które wciąż napływają do redakcji - wkrótce.
Wolontariuszko,  wiecznie zajęta. W nagrodę za dociekliwość i odkrycie piosenka dla Ciebie - Busy Bee. 




Mr Dean

I hope you grasp, what I do mean?
Mr Bean stays Mr Dean


środa, 20 kwietnia 2016

Uczymy się słowackiego

Prawne aspekty odpowiedzialności cywilnej posiadacza mechanicznego środka komunikacji za szkody wyrządzone w ruchu lądowym;

to po słowacku:

Občianskoprávna zodpovednosť vlastníka motorového vozidla za škody spȏsobené v cestnej premávke

Zagadka. Kto jest autorem tłumaczenia? Wskazówka - należy wygooglować słowackie tłumaczenie. Rozwiązanie zagadki - wkrótce.

Zaskakujące wyznanie

Pamiętają Państwo "Solidarni z Rychem poszukiwani".

Wczoraj był wielki dzień. Kanclerz Aleksander Socha przyznał mi rację. Doznał iluminacji. 19 kwietnia 2016 doszedł do słusznego wniosku, że dalsze prowadzenie postępowania rozpoczętego 13 kwietnia 2016 nie leży w interesie publicznym. Pojął w 6 dni. Twierdzi, że wcześniej nie mógł tego przewidzieć bo nastąpiła "istotna zmiana". Czyżby chodziło o "dobrą zmianę".

Tą radosną nowinę o wyznaniu UWM chciałem Państwu przekazać już wczoraj, ale nie mogłem niczego napisać, bo za każdym razem dostawałem napadu wesołości. To chyba zamach na Gowina. UWM postanowił wykończyć go śmiechem. Co to jest? Comming-out, auto da fe?

Wspomnień czar. Przecież te usługi zamawiane były od lat. Ustawicznie. Z przerwą za Górniewicza.

"Nazywajmy rzeczy po imieniu, a zmienią się oka mgnieniu"


wtorek, 19 kwietnia 2016

Widmo skacze po UWMie

The cover art to Dark Side of Mt. Moon.
Na podobieństwo Manifestu Komunistycznego, który zaczyna się słowami " Widmo krąży po Europie , a kończy "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się" powstał Manifest Informatyczny UWMu, który można streścić "Widmo skacze po UWMie, wdrożenie widmo" i kończy się "Wolontariusze wszystkich wydziałów łączcie się".

W moim wpisie "Ile to kosztowało", piszę "pracownicy UWM bardzo zaangażowali się we wdrożenie widmo." Widmowy charakter wdrożenia potwierdził rektor Gornowicz. Napisał do NCBiR "Uniwersytet Warmińsko - Mazurski, ze względu na obszerność dokumentacji nie jest w stanie przedstawić  pełnego spektrum dokumentów kadrowych."  Twórczy wkład UWM do metod wdrażania systemów informatycznych. Badanie widma dokumentów Od ultrafioletu do podczerwieni. Widmowe wdrożenie zaowocowało widmem dokumentów.

WMKS ujednolica zawodniczki

Nasz piorunujący klub sprawia, że zawodniczki bardzo się do siebie upodobniają. Wytrwała praca trenerów owocuje. Całość w artykule "Dlaczego Olsztyn traci talenty?"

Claude Shannon - artykuł popularno-naukowy

 Podstawy teorii informacji stworzył Claude Shannon. Badał między innymi działanie kanałów komunikacyjnych. Wpadł mi na skrzynkę mailową poniższy dokument. UWM postanowił zagłuszyć sygnał szumem. Polecam Państwa lekturze. Możecie Państwo opracować jakiś filtr, który wyłowi z tej transmisji sygnał. Przyjemnej zabawy z praktyczną dezinformacją.


poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Czy pochwalili się uchwałą?

Ciekawe, czy UWM się pochwalił Gowinowi chwalebną uchwałą "Fools Day"? Może liczą na to, że Gowin spojrzy na datę potraktuje uchwałę jako żart?  Oszczędzają na znaczkach? W razie czego, gdyby jakaś grupa wolontariuszy udowodniła mi, że jako pierwsza zawiadomiła ministerstwo zwracam za znaczki w kwocie nie przekraczającej konieczności.


niedziela, 17 kwietnia 2016

Pechowa Patrycja

Nasza Patrycja ma pecha. Na początku sezonu wrotkarskiego testowała kolanami szorstkość asfaltu. Też mam wspomnienie  z tym samym asfaltem. Tam, gdzie słońce nie dochodzi. Takie otarcie długo i piekielnie piecze.Trudno się goi.


sobota, 16 kwietnia 2016

Uwaga, agitacja wyborcza!

Dowiedziałem się, że w wyborach na dziekana WMiI UWM wystartuje prof. Adam Doliwa. Nie znam tego pana. Z ciekawości zajrzałem na jego stronę domową. 

Ozdobny "automat komórkowy".
Pan profesor ma bardzo interesujące CV. Skończył fizykę na UW. To mówi wiele. Fizyka na UW zawiera w swym programie matematykę na wyższym poziomie niż na kierunku matematyka. Plus do tego fizyka. Z doświadczenia zawodowego wiem, że najlepszymi programistami trudnych zagadnień nie są ani informatycy, ani matematycy tylko fizycy. Dla przykładu jeden z nowocześniejszych języków programowania Erlang był stworzony przez fizyka.  Informatyka wychodzi czasami fizykom lepiej niż informatykom. Zauważyłem, że profesor Doliwa interesuje się między innymi tym, co ja tylko on na wyższym poziomie. Rzekłbym on jest zawodnikiem na murawie a ja kibicem. Automaty komórkowe. To nie są elementy telefonów komórkowych. Zainteresował mnie jego skrypt na temat teorii informacji. Trochę się na niej znam. Takie rzeczy mówią wiele o uczonym. Otóż pan profesor nie bardzo przejmuje się swoją uczonością i działa pragmatycznie - chce nauczyć studenta. To widać.
Moim zdaniem to jest osoba mająca duże pojęcie o współczesnym kierunku rozwoju informatyki. Będzie w stanie nadać go WMiI UWM. Jeśli Państwo chcecie zachować swój warsztat pracy i rozwijać się - głosujcie na niego. Szefem komisji akredytacyjnej jest informatyk - Krzysztof Diks i on potrafi odróżnić prawdziwą informatykę od udawanej.


Profesor Doliwa nie wie, że piszę ten tekst. Troszczę się o pożytek z naszych podatków.

piątek, 15 kwietnia 2016

Solidarni z Rychem poszukiwani



Imperium kontratakuje. Uniwersytet "drogi do nikąd" ucieszył się najwyraźniej, że p.o.Ducha przestał się nim interesować i nieobserwowany postanowił wydać nasze podatki na cele podniesienia dochodu "gazety o zasięgu ogólnopolskim". 13 kwietnia 2016 ogłosili przetarg, o którym piszą:

" Przedmiotem
niniejszego zamówienia jest świadczenie usług publikowania dodatków do gazety wraz z uruchomieniem serwisu internetowego o UWM na portalu gazety na potrzeby Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego w Olsztynie. 2. Przedmiot zamówienia został podzielony na 2 części, w tym: 2.1. Część nr 1: Zadanie nr 1 - świadczenie usług publikowania 4 stronicowego dodatku do gazety codziennej - regionalnej (piątkowej) będącej częścią gazety o zasięgu ogólnokrajowym. Dodatek wydany raz w miesiącu - full kolor wraz z uruchomieniem serwisu internetowego o Uniwersytecie na portalu gazety (średni nakład z tygodnika 5 tyś. egzemplarzy)
".

P.o. Ducha dowiedział się, że transakcja jest wiązana. Gazeta ma drukować plakat "Solidarni z Rychem" i kolportować go raz w tygodniu. Wygląda na to, że UWM chce zabezpieczyć w gotówkę dwie gazety. Jedną regionalną i jedną ogólnopolską. Czekamy na rozstrzygnięcie przetargu.


Powracamy

Nowe logo UWM
Do redakcji dochodzą spontaniczne protesty w związku z ogłoszonym końcem cyklu o UWM. Doszło nawet do palenia opon pod naszym gmachem. Dlatego zapowiadam, że w p.o.Ducha  od czasu do czasu pojawią się artykuły wsparte materiałami wolontariuszy. Może to nie będzie tak częste jak dotychczas, ale będzie. Ostatnio w Uniwersytecie Rysiologicznym doszło do ostrego sporu pomiędzy mną  i rektorem Obarkiem na tle logo UWM. Uważam, że logo profesora Obarka buduje fałszywy obraz tej uczelni. Wymyśliłem inne. Wymyśliłem też motto UWM pod kierownictwem obecnej ekipy "Droga do nikąd ".

czwartek, 14 kwietnia 2016

Selamat Datang


Indonezja, duży kraj. 250 mln ludzi. Flagę mają podobną do naszej. Język- Bahasa Indonesia. Szyk wyrazów w zdaniu zależy od ich ważności. Poznają Państwo ekran logowania? Tylko, że to działa w przeglądarce. Niczego nie trzeba instalować na komputerze. Nazywa się to  CloudaIDE. Można sobie  "ściągnąć". Powstało pod tym samym adresem, co ten blog. Można sobie "poużywać" aplikacji demonstracyjnej, stworzonej przy użyciu CloudaIDE w ciągu kilku godzin.Pod tym linkiem. Jeśli ktoś umie posługiwać się Forms, to tu prawie wszystko działa podobnie. Klawisze funkcyjne it.d. No i nie trzeba ganiać administratora, aby coś instalował. To z kolei gada po angielsku.  W następnym tygodniu pojawi się darmowa wersja CloudaIDE dla MySQL.
 

poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Clausewitz

Był taki pruski generał na służbie Rosji - Carl von Clausewitz. Powiedział kiedyś, że "wojna jest kontynuacją polityki innymi środkami". P.o.Ducha zabrał się teraz do łodzi podwodnej. Wyszedłem tylko na chwilę na łączność z Państwem. Nie powiem, co będzie dalej. Flota rektora może zacząć zygzakować. Nie chce mi się już opisywać cnót i zalet p. Góreckiego i jego otoczenia. To moim zdaniem nie ma absolutnie już sensu. Można ostrzyć pióro, ale po co? To by było mniej więcej to samo co badanie tautologii. Jakie to jest, każdy widzi.  Luki torpedowe załadowane. Niedługo będę na peryskopowej.


Piosenka dla domyślnych


niedziela, 10 kwietnia 2016

Gruzini i Korsykanie

Niedziela, mała podróż z p.o.Ducha. Gruzini i Korsykanie śpiewają bardzo podobnie. Gruziński wielogłos  - niebiański.  Warto posłuchać. Warta jest też posłuchania cała prawosławna msza gruzińska.  Dwie godziny śpiewu.  Tylko głosy i dzwony.

Podobny fenotyp, podobno i genotyp. Tak ktoś się wypowiedział na necie:
"GEORGIANS AND CORSICANS HAVE SAME GENETICALLY G (M201) (G2a1 P16+) (G2a P15+) (Y-DNA) SCIENTIFICALLY PROVEN!!"


A tu sami Gruzini


I sami Korsykanie


A tu, to co można usłyszeć na mszy w Gruzji.


sobota, 9 kwietnia 2016

Samolot, jak marzenie

An-225 - Mrija. Największy do dziś samolot świata. Zaprojektowany w 1988 w ciągu pół roku na podstawie An-124 Rusłan. W zespole projektowym byli nasi przyjaciele z Politechniki. Wasia, szcziryj Ukrainiec, czesna liudyna, bardzo dobry kumpel z grupy Mrówki. Zwycięzca ogólnozwiązkowej olimpiady z geometrii wykreślnej. Pochodzi z Krzemieńca (jak Słowacki). Jako wyjątkowo zdolne dziecko został "porwany" do Kijowa do liceum przy Uniwersytecie.  Za pracę nad An-225 dostał medal i walizkę pieniędzy. Nikt im nie wierzył, że zdążą. Tak samo wykładowca z mechaniki nie mógł uwierzyć, że Mrówka pisała mu ściągi na egzaminie, Myślał, ze jest odwrotnie. Mrówka nie mogła ze mną zostać i czekać na skończenie przeze mnie studiów. Gdzie tylko była dla niej jakaś praca w Kijowie było "tajnie". Nazwy firm mówią za siebie "Arsenał"...





piątek, 8 kwietnia 2016

Na wykładzie w Kijowie

Geometria wykreślna. Pawłow w akcji. Pracował w biurze konstruktorskim Antonow. Tam zbudowano największy w świecie samolot An-225 Mrija. Nie rozpoczynał wykładu, zanim do audytorium nie przyszła Mrówka. Puszczał do niej oczko, brał się za kredę i robił przedstawienie o nazwie "wykład". To była czysta magia. On nie tylko był uczonym. On był aktorem. Polaków cenił za rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną. Stawiał nas za wzorzec.



Stefan Banach – matematyczny samouk

Zoja  Ordynska w akcji
Politechnika w Kijowie
Stefan Banach - w mojej opinii najwybitniejszy polski uczony.
Hugo Steinhaus o sobie "moim największym odkryciem był Stefan Banach".Zapraszam do wysłuchania audycji Polskiego Radia o Stefanie Banachu.


Dużo o Banachu dowiedziałem się w Kijowie. Zoja Pawłowna Ordynska mówiła nam o "банаховом пространстве".  To była niezła modelka.
Cytat z Zoi: "Иван, Передайте пану Щедрому, що його не допущено до екзамену з вищої математики, у зв`язку з тим, що він погано шуткує, мало жме і вживає багато протеїну."
"Iwan, proszę przekazać Panu Szczedremu, że nie dopuszczono go do egzaminu z wyższej matematyki w związku z tym, że on byle jak żartuje, mało pracuje i spożywa dużo białka".
Jeśli czegoś mi można zazdrościć, to tego, że Zoja Pawłowna była moją wykładowczynią.

środa, 6 kwietnia 2016

Coda

Koniec cyklu o "nauce olsztyńskiej" 

"Teraz kończę, daty nie znam, bo kalendarza nie mam, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u mnie taki jak i u was, za co możecie mnie w dupę pocałować!"


Zapewne wielu z Państwa się dziwi, dlaczego postanowiłem nabijać się prawie tylko i wyłącznie z rektora Góreckiego. Jakaś pani "BASIA" na portalu Deb@ta stwierdziła nawet , że moja satyra to "obsesja". Obserwowałem nie tylko rektora i jego śmiesznostki. Jego cechy są wypadkową - wynikiem śmieszności, wazeliniarstwa, słabości całego środowiska UWM. Taki wykwit nie jest możliwy na zdrowej glebie. Żeby z 79 osób za prawdą opowiedziały się trzy? Rzadki to przypadek. Swój sceptyczny stosunek do "nauki polskiej" i siebie jako "polskiego uczonego" wyraziłem w ten sposób, że poprosiłem o usunięcie moich danych z portalu "Ludzie nauki polskiej". Oni tam liczą uczonych na sztuki. Zrobili sobie metanaukę. Trochę przesadziłem bo powiedziałem, że nie chcę być członkiem zbioru pustego. Moje badania na próbce UWM wykazują, że ilości uczonych powinni pomnożyć przez 3 i podzielić przez 79. Wyjdzie prawda. Zawartość uczonych w "uczonych" to 3,797%. Reszta to wazelina.

Śmiałem się nie tylko z rektora. Śmiałem się z tych składowych, których jest on wypadkową. Tylko z zasad ekonomii skupiłem się na tej centralnej postaci UWMu. Po co w razie czego mam mieć sprawy w sądzie z setką "obrażonych", "pomówionych"?

Pani "BASIA" to osoba dosyć mało rozgarnięta. Pani "BASIU",  List Kozaków zaporoskich do sułtana w oryginale przechowywany jest w Rosyjskiej Bibliotece Narodowej  w Sankt Petersburgu. Stąd zaczerpnąłem motto - codę. Staroukraiński tekst brzmi tak:

"Отвiт Запорожцiв Магомету IV
Ти, султан, чорт турецький, i проклятого чорта син і брат, самого Люцеферя секретарь. Якiй ты в чорта лицар, коли голою сракою їжака не вбъешь?! Чорт ти, висрана твоя морда. Hе будешь ты, сукiн син, синiв христіянських пiд собой мати, твойого вiйска мы не боїмося, землею i водою будем биться з тобою, враже ти розпроклятий сину! Распронойоб твою мать! Вавилоньский ты жихась, Макэдоньский колесник, Iерусалимський бравирник, Александрiйський козолуп, Великого і Малого Египта свинарь, Армянська злодиюка, Татарський сагайдак, Каменецкий кат, у всего свiту i пiдсвiту блазень, самого гаспида онук, а нашего хуя крюк. Свиняча ти морда, кобыляча срака, рiзницька собака, нехрещений лоб, ну и мать твою йоб. От так тобi Запоріжцi видказали, плюгавче. Не будешь ти i свиней христiанських пасти. Теперь кончаємо, бо числа не знаємо i календаря не маемо, мiсяц у небi, год у книзі, а день такий у нас, який i у вас, за це поцилуй в сраку нас!..
"
Pod wrażeniem tego listu, obraz namalował Ilja Riepin.

Kto dokonał tłumaczenia na polski? Tego nie wiadomo. Główny podejrzany to Tuwim. Podziwiajmy "żenujące" tłumaczenie:


"Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego!
Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, sukin ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w dupę pocałować!
"


niedziela, 3 kwietnia 2016

Kolejny jubileusz

Dziś, 3 kwietnia 2016, imieniny Ryszarda. P.o.Ducha stuknęła stutysięczna odsłona. 100 kiloodsłon - 0,1 megaodsłon. Z tej okazji p.o. Ducha nabył skrzynkę Mamrota. Będzie wywiad z "ciekawym człowiekiem" w Radiu Wilkowyje. Nawet z wieloma "ciekawymi człowiekami". Po trzeźwemu na to bym nie wpadł.  Nawet tremy nie mam! Tylko co na to nasze małżonki?


Kłamie milcząc

Jest anegdota o prawnikach: "Po czym poznać, kiedy prawnik kłamie? - Gdy rusza ustami.". Rektor Górecki podpisał protokół, w którym ani słowa nie wspomniano o zasadniczych kontrowersjach w tekście projektu nowego statutu i dyskusji nad nimi. Założę się, że na tym posiedzeniu one były i nad nimi dyskutowano. On kłamie również, gdy milczy!

Białuński skłamał, że zmiany w statucie zaakceptowały Związki Zawodowe. Górecki podpisał się również pod tym kłamstwem.







Zakazany intelekt

"Im myśleć zakazano"

Dzięki dociekliwości portalu Deb@ta i Adama Sochy Możemy podziwiać tekst anonimowej skargi na działania rektora UWM. Popis ostentacyjnej głupoty możemy podziwiać w piśmie, omawianym w artykule "Mars napada". Bardzo to ciekawy uniwersytet, gdzie mądre teksty mogą się pojawiać tylko anonimowo. Winny jest chyba temu "genius loci" - były oficer SB ze swoją kamarylą.  Tekst nie odwołuje się do uczuć wyższych. Operuje numerkami, nuda. Jednak to on jest kunsztownym dziełem osadzonym na zasadach prawa, a nie wycie zgrai dzikusów z WPiA.

"Stosowne działania nadzorcze" podjęte dotychczas przez ministra okazały się na razie nieskuteczne. Widocznie UWM domaga się podjęcia bardziej skutecznych metod.





Rektor "przyznał każdemu członkowi Senatu nagrodę pieniężną".  Dali się kupić. Wszyscy, oprócz trojga. Reszta to "Tanie dranie".





sobota, 2 kwietnia 2016

Dementi

Oczywiście artykuł Fool's Day na UWM zawiera treści zmyślone. Tym niemniej pewne jest, że profesorowie: Górecki, Przyborowski i Maksymowicz są bufonami.

Resortowe dziecko

Dla tych, którzy się zastanawiają, czy Górecki jest resortowym dzieckiem mam odpowiedź. W pewnym sensie - tak. Ma resortowych piastunów: Stanisława Pikulskiego oraz Henryka Lelusza. Wczoraj go kompletnie ululali światłem księżyca - moonshinem. Sami się też ululali.


piątek, 1 kwietnia 2016

Vadim Brodski

W Kijowie był taki skrzypek - Vadim Brodski. Miał pecha powiedzieć polskiemu dziennikarzowi, że festiwal Wieniawskiego w Poznaniu, w którym zajął I miejsce był lepiej zorganizowany niż podobny w Moskwie i się później tego nie wyparł. Władze ZSRR się na niego "zagniewały" Vadim przez wiele lat nie miał wstępu na żadną poważną salę koncertową. Nie mówiąc już o wyjazdach za granicę. Grał w fabrykach dla robotników.
 
Vadim Brodski, wszystkie dziewczyny na Uniwersytecie i Politechnice w Kijowie się w nim kochały. Grał też w hokeja.  Teraz jest Polakiem. On jest chyba jednym z najbardziej zagorzałych polskich patriotów. Dostał nasze obywatelstwo.  Vadim troszkę o sobie z właściwym mu poczuciem humoru.





Amatorzy

Profesor bioinżynierii według Mini-Maxa nie może protestować, bo nie jest prawnikiem. To dlaczego weterynarz może popierać? Dla jaj? Niech nauczy nioski czytać, to podniesie im nieśniość. Będą się niosły w tempie karabinu maszynowego ze śmiechu, jak przeczytają załączony dokument. Majstersztyk!


Mini-Max jako kameleon

Profesor Maksymowicz, Mini-Max. Optymalizuje swoją ścieżkę kariery poprzez ciągłe zmiany barw : PC,PO,Polska Razem, niezależny kandydat PSL z najgorszym (4) wynikiem w okręgu. Prawdziwy kameleon. Był bardzo pewny siebie i butny w czasie debaty. W niewybredny sposób atakował Gorczycę. Kłótliwy musi być, bo w pewnym momencie  UWM musiał wozić studentów na praktyki do Biskupca. Wszystkie szpitale w Olsztynie były poobrażane. Bufon.

Kameleon, Herbie Hancock. Jeden z ulubionych kawałków Poduchy z czasów licealnych. Świetny jazz-rock.




Co zrobi Gowin?

Rektor się cieszy z dzisiejszego głosowania. No cóż, nie tylko on się cieszy. Diabeł też. Prawie wszyscy zagłosowali przeciw prawdzie i odwadze. Był cytowany biskup pełen pychy. Wprost idealnie.

Następny krok należy do ministra Gowina. Rektor komisaryczny? Tylko, czy się odważy? Moim zdaniem to jego obowiązek. Tak, dla zasady. Może też pójść na drogę sądową, tylko wtedy to będzie praktyczne sankcjonowanie bezprawnych wyborów. Przecież wie, że są bezprawne. A ten Białuński, jak go zatrudnili na wydziale prawa to poczuł się prawnikiem. Bezprawie się uprawomocniło! Co za podłość?!

Dla dobra uczelni

W wywiadzie dla Radia Olsztyn Górecki po posiedzeniu Senatu spawającego mu do tyłka tron mówi: "Powtarzam to jeszcze raz, nie uprawiam polityki, walczę o dobro uczelni.".
 Zaleciało "tomrichem". "Walczy o dobro uczelni." Panie rektorze, już dobra uczelni chyba Panu wystarczy? Kolegom, senatorom rodzinie też.  Premie, dodatki, stanowiska. Co prawda z Audi A6 nie wyszło, ale teraz już chyba "da Pan radę".  Da Pan spokój już. Nie wystarczy już Państwu "dobra uczelni"? Może lepiej, żeby "dobro" w uczelni zostawało też dla innych. Panie rektorze, na to "dobro" robią przymusową zrzutę podatnicy. Niech Pan zadba lepiej o ich dobro bo się zrzucają na prawdziwe innowacje, a nie na wyborcze wałki w wykonaniu "uczonych" z WPiA, które są niczym innym niż czystą polityką. No, może niezbyt czystą. Ba, brudną jak cholera.
Nie uprawia polityki. Lepi pierogi. Ta postać jest tak bezbarwna, że aż kolorowa. Jak całe jego środowisko. "Powtarzają".

Równanie UWM-u głupota=constans.

Stałość jest oznaką doskonałości. Równanie UWM-u to głupota=constans(max). W głosowaniu Senat UWM odrzucił protest profesorów Kordana i Suświłło. Dwie osoby głosowały przeciw, jedna się wstrzymała. Profesor Mini-Max tłumaczył profesorowi bioinżynierii, że nie jest specjalistą w dziedzinie prawa więc nie powinien podtrzymywać protestu. Sam Mini-Max prawnikiem nie jest. Opowiadał o swoim "przypadkowym" podjęciu tematu na spotkaniu z ministrem Gowinem. Kto w "przypadkowość" tego spotkania wierzy chyba jest kompletnym frajerem. Mini-Max wymyślił przypadkowy temat główny, aby zagadnąć Gowina ubocznie. Taki to spryciarz. No i to jego ukryte przesłanie "Wiecie, Gowin to was oficjalnie popiera, ale ma was gdzieś. Mówił mi to." Wasz protest g... warty, ale go wycofajcie. On chyba jest lekarz ze specjalnością "tortury psychiczne".

Czy minister Gowin upoważniał Mini-Maxa do mówienia w jego imieniu? Czy przytaczanie prywatnych opinii na oficjalnych forach jest ciągle normą na UWM? To nie są zwyczaje Izby Lordów, ani nawet Izby Gmin. Tak postępuje dzicz!

Mam przed oczyma bezradne spojrzenie Mini-Maxa z telewizji, gdy pod wodzą Buzka był ministrem zdrowia. W ogóle się do tego nie nadawał, a ministrem był. Buzek ratował sytuację poprzez wymianę go na Franciszkę Cegielską, która choć medykiem nie była do roli menedżera się po prostu nadawała. 
  


Fool's Day na UWM


Dzisiaj w godzinach rannych miały miejsce zawody w UWM im. Prima Aprilisa na największych bufonów Warmii i Mazur. Nagrodą była flaszka wina El Bufon. W szranki mogły stanąć drużyny oraz indywidualnie osoby do drużyn należące.
Zgłosiła się tylko jedna drużyna - "Pogromcy Sekretarek".
Inne znając jej wyśrubowany poziom stanąć do walki nie zechciały.












Mimo to, aby formalności stało się zadość, zawody zostały rozegrane w pełni. Oto jury

Jury


Zawodnicy ustawili się frontalnie przed jury, tworząc głowami wykres słupkowy funkcji (Figure 1).

Figure 1

Są dwie interpretacje. Jedna jest z teorii obwodów elektrycznych. Przedstawia ona reakcję w obwodzie RLC na skok jednostkowy, który (jak wszystkim wiadomo) jest całką z delty Diraca.Można zauważyć, że R (opór) w obwodzie był wysoki. Powodem był protest wyborczy.
Druga interpretacja jest ze statystyki. Przedstawia krzywą Gaussa, zniekształconą przez niewłaściwe stosowanie statutu.

Zawody rozgrywano w konkurencjach:
  1. Klasyfikacja Ogólna.W tej konkurencji zwycięża zawodnik z najwyższym Współczynnikiem Ogólnej Bufonady (WOB),wyrażonym w Zintegrowanych Absolutnych Jednostkach Ogólnej Bufonady (ZAJOB). Punktem  odniesienia jest WOB Wiesława Poszewieckiego, wynoszący 1 kiloZAJOB. Nagrodą było nadanie przydomka "Foolsday".
  2.  Bufon Wertykalny. "Wyższy od brzozy". Tytuł ten sformułowano tak, aby nie obrażać kóz. Zależy od wysokości bufona.
  3.  Bufon Horyzontalny. Dla bufona o największej szerokości.
  4.  Bufon Foremny. Dla bufona, którego przekrój pionowy jest najbliższy kwadratowi.
Dyscypliną drużynową było łowienie ryb w mętnej wodzie.

Zwycięzcy 

Klasyfikacja ogólna

Tytuł Foolsdaya przyznano profesorowi Ryszardowi Góreckiemu. Tu nie było niespodzianki. Jury doceniło jego wyczyn polegający na oświadczeniu komisji kwalifikującej na pierwszy jego wyjazd do Japonii, że zna język japoński. Pozostali kandydaci (ma się rozumieć) odpadli w przedbiegach. Na lotnisku w kraju kwitnącej wiśni nastąpiła konsternacja. Duże wrażenie na komisji wywarł absolutny brak poczucia humoru. Gdy rektor, potomek warszawskiej burżuazji darł sobie z niego łacha mówiąc mu, że czuje się zaszczycony, że może mówić do chłopa z Dulska "ty", Górecki uwierzył. Wiara czyni cuda! Profesor Górecki udowodnił, że karierę naukową i polityczną można zbudować prawie wyłącznie z bufonady. Pomiar wykazał 3 GigaZAJOBY. Pozostali zawodnicy pozostali daleko w tyle. Ich WOB mieścił się w granicach 1-100 MegaZAJOBów. Gratulujemy!

Profesor Ryszard "Foolsday" Górecki

Bufon wertykalny

Bufonem wertykalnym został profesor Jerzy Przyborowski. Rektor jedynego kontaktu.
Zobaczysz człowieka i uciekasz, gdzie pieprz rośnie. Widzisz przed sobą drogę do nikąd. Zauważmy wydęcie warg znamionujące wysoki poziom bufonady, bliski nasyceniu.

Najwyższy bufon

Bufon horyzontalny i foremny

W tych konkurencjach zwyciężył profesor Wojciech Maksymowicz. Nie obyło się bez przykrych scen. Startował również w konkurencji "Bufona Wertykalnego". Został zdyskwalifikowany. Zauważono koturny i nie chciano uznać pełnej wysokości łącznie z wiązanką kwiatów. Nie potrafił jej utrzymać w górze przepisowe 10 minut.
Najtęższy bufon

Łowienie ryb w mętnej wodzie

Oczywistym zwycięzcą drużynowym w łowieniu ryb w mętnej wodzie okazali się "Pogromcy Sekretarek". Łowią ryby przy pomocy nowej ordynacji wyborczej. Jury im w tym nie przeszkodziło.


Werdykt jury został przegłosowany przez Senat UWM, który potwierdził, że "Pogromcy Sekretarek" to najwięksi bufoni Warmii i Mazur.

Radosne głosowanie. Bufoni też siebie popierają.

Na zakończenie zawodów odśpiewano hymn UWMu "God Save the Bufon".




Wszystkie zdjęcia pochodzą z eGazety UWM.